Elektryczne hulajnogi w Zakopanem. Miasto chce wyznaczyć punkty postojowe
Zakopane w ciągu ostatniego roku na poważnie zabrało się za porządkowanie przestrzeni miejskiej. Urząd miasta razem z zespołem strażników miejskich najpierw rozprawili się z fałszywym Białym Misiem, który nielegalnie pobierał opłaty od turystek i turystów za zrobienie sobie z nim zdjęcia, a niedługo później z Krupówek zniknęli inny przebierańcy. Urzędnicy i strażnicy miejscy nie mieli także litości dla romskich kapel, które często można było spotkać na słynnym deptaku. Teraz przyszedł czas, aby zabrać się za porządki z elektrycznymi hulajnogami. W tym roku miasto planuje wyznaczyć 25 punktów, w których będzie można je pozostawiać.
— Niestety hulajnogi pojawiają się w wielu miastach i w wielu miastach jest problem z parkowaniem na chodnikach. My chcielibyśmy to, że tak powiem, ucywilizować, trochę okiełznać i dlatego wyznaczamy dla tej firmy punkty, gdzie te hulajnogi mogą stać, takie parkingi. Zresztą w poprzednich latach też było to praktykowane. Tutaj w mieście będzie 25 takich punktów, których będzie można parkować i pobierać te hulajnogi. Nie wiem, jaka będzie ilość hulajnóg, bo tak naprawdę to już się operator tym zajmuje. Natomiast negocjujemy jeszcze lokalizację tych punktów. No i ilość tych punktów przede wszystkim, żeby to było przyjazne dla użytkownika, ale żeby też nie było uciążliwe dla pieszych, dla turystów i dla mieszkańców — powiedział nam burmistrz Zakopanego, Łukasz Filipowicz.

Zakopane zarobi na elektrycznych hulajnogach
Co ciekawe, temat elektrycznych hulajnóg w przestrzeni miejskiej, jakkolwiek kontrowersyjny, pozwoli miastu pozyskać dodatkowe środki. Zakopane zarobi na hulajnogach, a dokładniej na wyznaczonych miejscach postojowych. Firmy wynajmujące te pojazdy będą musiały zapłacić dzierżawę za wyznaczone miejsca parkingowe na miejskich chodnikach.
— Bardzo nam na tym zależy, żeby te hulajnogi były, no w ładzie uporządkowane i poustawiane właśnie w tych wyznaczonych miejscach, a nie żeby leżały gdzieś na poboczach czy wisiały na drzewach, no bo to też niestety się zdarza. Natomiast tutaj straż miejska tego pilnuje. Już w zeszłym roku, jak te hulajnogi były jeszcze przed zimą, no to też sprawdzaliśmy właśnie, czy one są zaparkowane, czy są odpowiednio poukładane, czy nie przeszkadzają w przejściu chodnikiem. No i tutaj straż miejska wielokrotnie interweniowała właśnie u tej firmy — powiedział nam burmistrz Zakopanego, Łukasz Filipowicz.
Gdzie pozostawić elektryczną hulajnogę poza wyznaczoną strefą?
Co zrobić z elektryczną hulajnogą, jeśli musimy ją pozostawić, a w pobliżu nie ma wyznaczonego na to miejsca? O to zapytaliśmy Leszka Golonkę, komendanta straży miejskiej w Zakopanem. Ekspert wyjaśnił nam, w jaki sposób możemy pozostawić tego typu pojazd na chodniku, w sposób legalny i nieutrudniający poruszanie się pieszym.
— W przypadku braku takiego miejsca pozostawienie pojazdu na chodniku będzie możliwe tylko, kiedy hulajnoga elektryczna będzie ustawiona jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika i to w najbardziej oddalonej od jezdni. Po drugie, hulajnoga elektryczna będzie ustawiona równolegle do krawędzi chodnika. Szerokość chodnika pozostawionego dla ruchu pieszych musi być taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż półtora metra. Czyli półtora metra musi być na to, żeby przejść, aby na przykład matka z dzieckiem w wózku też mogła swobodnie przejechać — powiedział nam Leszek Golonka, komendant straży miejskiej w Zakopanem.