Funkcjonariusze przeprowadzili wspólne działania i przeszukali halę magazynową znajdującą się na terenie powiatu krakowskiego. W tym czasie trwał rozładunek palet z samochodu ciężarowego, na których znajdowały się kartony z hiszpańskim winem - przekazała rzecznik prasowy CBŚP, podinsp. Iwona Jurkiewicz.
Pomiędzy paletami funkcjonariusze znaleźli 44 kilogramy marihuany, zapakowane w zamkniętych próżniowo torbach foliowych. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono ponad 2 tysiące butelek wina wartych około 230 tysięcy złotych.
Z ustaleń śledztwa wynika, że z zabezpieczanych narkotyków można było przygotować blisko 44 tysiące działek dilerskich, a szacunkowa czarnorynkowa wartość środków odurzających to blisko 850 tysięcy złotych - poinformował prokurator Karol Borchólski z Działu Prasowego Prokuratury Krajowej.
Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące przemytu znacznej ilości narkotyków w postaci marihuany. Za ten czym grozi mu nawet 15 lat więzienia.
Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego roku postępowania, realną obawę matactwa oraz grożącą podejrzanemu surową karę prokurator skierował do sądu wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd w pełni podzielił argumentację oraz stanowisko prokuratora i zastosował wobec podejrzanego tymczasowe aresztowanie - przekazał prokurator Borchólski.