Zniszczenia zauważyli policjanci, którzy patrolowali w sobotę rano okolice ulicy Piłsudskiego. Pomnik został pomalowany farbami na żółto i niebiesko. Przy cokole leżała karta z napisami w języku ukraińskim. Obok były też puszki po farbach.
Pomnik został pomalowany w kolorach flagi ukraińskiej, co być może miało sugerować, że czynu dokonali obywatele Ukrainy. Muszę zaznaczyć, że kolory były odwrotne niż na fladze ukraińskiej - mówi Katarzyna Cisło z Małopolskiej Policji.
Policja nie wyklucza prowokacji. Śledczy zabezpieczyli ślady, w tym zapisy monitoringu.
Pomnik został już wyczyszczony.