Zborowska nie boi się tematów tabu. Porusza na Instagramie ważne tematy
Aktorka Zofia Zborowska znana jest ze swojej działalności na Instagramie, gdzie migawki z jej życia codziennego śledzi ponad pół miliona osób. Prywatnie żona siatkarza Andrzeja Wrony i mama dwóch córek: Nadziei oraz Jaśminy, często dzieli się w mediach społecznościowymi historiami i spostrzeżeniami dotyczącymi macierzyństwa. Gwiazda słynie z dystansu do siebie, otwartości i z tego, że nie boi się poruszać zagadnień uznawanych przez wielu za tabu.
Ostatnio Zofia Zborowska bez lukru wypowiadała się na temat ciąży, samoakceptacji czy połogu. Aktorka nie wstydziła się wspomnieć o trudach, z jakimi boryka się po narodzinach dziecka. Mówiła m.in. o zapaleniu piersi, i pokazywała zdjęcia brzucha tuż po porodzie. Teraz postanowiła szczerze wypowiedzieć się na temat wiary.
Internautka pyta, Zborowska odpowiada. "Nie ochrzciłam córek"
Podczas organizowanej ostatnio na profilu Instagramowym aktorki serii Q&A jedna z obserwatorek spytała, czy Zofia Zborowska ochrzciła swoje córki. Gwiazda nie owijała w bawełnę i wprost nakreśliła, jak wygląda sytuacja:
Nie. Moją przygodę z chrześcijaństwem skończyłam na komunii. Pewnie dlatego, że nie była to moja decyzja. Jestem za tym, aby ludzie świadomie podchodzili do tego, w co chcą wierzyć i czy w ogóle. Ja wierzę w dobro i miłość. Reszta mnie nie obchodzi. Ty? Możesz wierzyć, w co chcesz. Jezusa, Allaha, Buddę, Wielkiego Stwora Spaghetti. Nic mi do tego, as long as, jesteś dobrym człowiekiem - odpowiedziała aktorka.
Dla osób śledzących wypowiedzi aktorki, jej ostatnie wyznanie nie będzie zaskoczeniem. Zborowska w przeszłości mówiła bowiem, że chciałaby dokonać aktu apostazji. Ponadto z mężem Andrzejem Wroną mają tylko ślub cywilny, a nie kościelny.