Zorganizowała swój pogrzeb za życia. Takiego zwrotu wydarzeń się nie spodziewała
"The Guardian" w ostatnim czasie dotarł do kilku osób, które postanowiły zorganizować swój pogrzeb za życia. Jedną z nich jest 87-letnia Mille. Kobieta początkowo nie myślała o tym, aby organizować swoje pożegnanie jeszcze za życia. Wszystko zmieniło się jednak, kiedy 87-latce ten temat zajawiła córka. Wtedy Mille zaczęła się zastanawiać, czy może faktycznie nie jest to taki głupi pomysł. Podczas wizyty na jednym z pogrzebów, przestała mieć wątpliwości. Doszła do wniosku, że tego typu uroczystości kojarzą się jej ze sztucznym tłumem. Wtedy też podjęła decyzję o zorganizowaniu pogrzebu za życia.
Kobieta postanowiła zaprosić znajomych na specjalną uroczystość z okazji celebracji jej życia. 87-latka urządziła przyjęcie w ogrodzie, na które zaprosiła najbliższe dla siebie osoby. Mille po wszystkim przyznała, że był to świetny pomysł i poleca takie rozwiązanie każdemu.
87-latka zachwycona "pogrzebem za życia". Poleca to każdemu!
To był dla mnie osobisty dzień, w którym mogłam podzielić się ze znajomymi historiami z mojego życia. Dzięki temu spotkaniu poczułam się bardziej związana ze wszystkimi wokół mnie. Poczułam, że jestem bardzo kochana. Nie żałuję, że to zrobiłam - polecam takie spotkanie każdemu! - powiedziała 87-latka po uroczystości.