Wiadomości

18-latka zginęła podczas egzaminu na prawo jazdy. Po sześciu latach skazany egzaminator przerywa milczenie. „Zostałem dramatycznie skrzywdzony przez sądy”

2024-10-02 16:09

Pod koniec sierpnia 2018 roku doszło do tragicznego wypadku na przejeździe kolejowym w Szaflarach, miejscowości położonej w województwie małopolskim. Zginęła wówczas 18-letnia Angelika, która zdawała egzamin na prawo jazdy. Samochód, który prowadziła pod okiem egzaminatora, uderzył w pociąg, a kursantka poniosła śmierć na miejscu. Jadącemu z nią mężczyźnie udało się wydostać z pojazdu. Pokłosiem tego zdarzenia było prawomocne skazanie Edwarda R. na 1,5 bezwzględnego pozbawienia wolności. Po sześciu latach egzaminator, który uważa, że sądy go skrzywdziły, postanowił opowiedzieć o tamtym dramatycznym dniu.

18-letnia Angelika zginęła podczas egzaminu na prawo jazdy. Egzaminator opowiedział, co wydarzyło się tamtego dnia na przejeździe kolejowym w Szaflarach

Pod koniec sierpnia 2018 roku doszło do tragicznego wypadku na przejeździe kolejowym w Szaflarach, w którym zginęła 18-letnia Angelika, zdająca tego dnia egzamin na prawo jazdy. Prowadzony przez kursantkę samochód zatrzymał się na torach, co spowodowało, że znalazł się pod kołami nadjeżdżającego pociągu. Przeprowadzającemu egzamin Edwardowi R. udało się uciec z pojazdu, w którym pozostała 18-latka. Angelika doznała poważnych obrażeń i poniosła śmierć na miejscu. Po sześciu latach od dramatycznych wydarzeń w Szaflarach, jadący z nią egzaminator postanowił przerwać milczenie. W wywiadzie udzielonym portalowi prawodrogowe.pl opowiedział, jak z jego perspektywy wyglądało to zdarzenie. Mężczyzna zwrócił uwagę, że w trakcie tego wypadku również jemu groziła utrata życia.

– Trzeba sobie zdawać z tego sprawę, że podejmując decyzję, podejmowałem ją również w swoim imieniu. I teraz, nie mając pewności czy zatrzymam pojazd egzaminacyjny przed torami, w sytuacji gdy stało się dla mnie jasne, że zdająca nie zastosuje się do znaku B-20, czyli znaku STOP, podjąłem decyzję, by przejechać na drugą stronę torów, oceniając i upewniając się, że pociągu nie widzę. Z nieznanych powodów, nagle pojazd zatrzymał się na torach. Szczerze mówiąc nawet nie wiem, jak to się stało. Być może zdająca pomyliła pedał gazu z pedałem hamulca. A może w tym momencie usłyszała sygnał dźwiękowy podawany przez maszynistów i dlatego tak się zachowała – relacjonuje w rozmowie z portalem prawodrogowe.pl Edward R.

Egzaminator przyznał, że sytuacja na przejeździe kolejowym w Szaflarach całkowicie go zaskoczyła. Powiedział, że nie był przygotowany na sytuację, w której egzaminowana 18-latka zatrzymuje się w niebezpiecznym miejscu.

– Po zatrzymaniu osoba egzaminowana w tym momencie chwyciła za lewarek. Ja w tym momencie włączyłem jej pierwszy bieg. Osoba egzaminowana próbowała uruchomić silnik. Wtedy jeszcze nie było widać, ani słychać pociągu. Trzy próby nieskuteczne. Nie było nawet słychać tego charakterystycznego dźwięku rozrusznika. W międzyczasie próbowałem jej wypiąć pas. Zrobiłem to dwukrotnie nieskutecznie. Pas nie chciał z gniazda wyjść – opisuje dramatyczne wydarzenia Edward R.

Zdaniem egzaminatora na przejeździe kolejowym miała tamtego dnia panować ograniczona widoczność, będąca efektem nieprzyciętej w pobliżu torów roślinności. Dodał również, że w jego ocenie maszynista zbyt późno rozpoczął proces zatrzymywania pociągu. Jednak nie uchroniło go to przed prawomocnym skazaniem przez sąd, który uznał go za winnego niezatrzymania samochodu przed niestrzeżonym przejazdem kolejowym i nieudzielenia pomocy zmarłej 18-latce. Według sądu pierwszej instancji oskarżony nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego w trakcie państwowego egzaminu praktycznego na prawo jazdy. Sąd wymierzył Edwardowi R. karę 1,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności. Ponadto nałożono na niego karę finansową w wysokości 150 tysięcy złotych nawiązki na rzecz rodziny zmarłej, a także musiał ponieść koszty procesu.

Edward R. zaskarżył wyrok wydany przez sąd pierwszej instancji, ale bezskutecznie. Sądy wyższych instancji, w tym Sąd Najwyższy, były nieugięte i odmówiły rewizji orzeczenia. Egzaminator twierdzi, że został skrzywdzony przez wymiar sprawiedliwości. W wywiadzie dla portalu prawodrogowe.pl stwierdził, że został „w sposób dramatyczny skrzywdzony przez sądy”.

18-letnia Angelika zginęła podczas egzaminu na prawo jazdy na przejeździe kolejowym w Szaflarach [GALERIA]

Kraków Radio ESKA Google News
Autor:

W jakiej dzielnicy jest ta ulica? To quiz dla prawdziwych znawców Krakowa

Pytanie 1 z 15
W jakiej dzielnicy znajduje się ul. Opolska?
Morderstwo w Parku Dębnickim w Krakowie