Remonty blisko 220 ulic w ciągu 5 lat. Takie są założenia planu przygotowanego przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa i przegłosowanego przez miejską Komisję Infrastruktury. Chodzi tu głównie o remonty nakładkowe asfaltu oraz przebudowę niektórych chodników we wszystkich dzielnicach miasta.
W każdej dzielnicy mamy inne ulice wpisane i z tej puli, to jest po kilka ulic w każdej dzielnicy, oczywiście w zależności od wielkości dzielnicy, będziemy wybierali te, które będą nadawały się do realizacji natomiast będziemy się kierowali tą listą, która została tutaj z Radnymi uchwalona - mówi rzecznik prasowy ZDMK Michał Pyclik.
W planach są remonty między innymi ulic Kopernika, Daszyńskiego, Łobzowskiej, Akacjowej, Kuklińskiego czy Straszewskiego. Niektórzy mieszkańcy mają co do tej listy wątpliwości.
Wydaje mi się, że jest dużo więcej ulic w innych miejscach, które bardziej wymagają remontu niż ulica Straszewskiego. Ulica Lubomirskiego jak się jedzie od Ronda Mogilskiego w kierunku Cmentarza Rakowickiego na przykład. Tam są koleiny, dziury. To jest ewidentny przykład tragedii na polskich drogach - mówi zawodowy kierowca Pan Mateusz.
Ulicy Lubomirskiego na liście nie ma. W sumie na cały pięcioletni plan gmina przeznaczy z budżetu 180 milionów złotych. Pełną listę ulic znajdziecie tutaj.
Nie wszyscy Radni Miejscy poparli plan ZDMK. Wśród przeciwników byli na przykład Jakub Kosek czy Michał Starobrat, którzy uznali, że planowanie remontów ulic na pięć lat do przodu mija się z celem, bo w tym czasie potrzeby inwestycyjne dróg krakowskich mogą ulec sporej zmianie.