Jak co roku sylwestrowa noc to intensywny czas dla służb w Krakowie. W tym roku jak zwykle nie obyło się bez poszkodowanych, a zarówno mundurowi, jak i lekarze mieli sporo pracy.
Od godziny 20:00 do godziny 6:00 rano odnotowaliśmy prawie 80 pożarów. 25 z nich to trawy i krzewy, 18 śmietniki, budynki gospodarcze oraz ponad 30 interwencji do pożarów opakowań po fajerwerkach, krzewy, śmieci i zarośla. Również pożary w budynkach użyteczności publicznej czy budynkach mieszkalnych w piwnicach, w budynkach wielorodzinnych też takie interwencje odnotowaliśmy. Miejscowych zagrożeń w noc sylwestrową w Małopolsce było ponad 20 - mówi Hubert Ciepły, rzecznik prasowy małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Inaczej sprawa miała się wśród pracowników medycznych - jak słyszymy, na SORze było względnie spokojnie.
Muszę powiedzieć, że w porównaniu do moich poprzednich nocy sylwestrowych czy noworocznych ta była najmniej chaotyczna. To znaczy, trafiało się sporo pacjentów wymagających zaopatrzenia chirurgicznego czy ortopedycznego. No ale tego się spodziewamy w trakcie nocy sylwestrowej, więc na to jesteśmy przygotowani. Natomiast tak jak mówię nie było może dużo pacjentów upojonych alkoholem, czego się też niestety spodziewam - komentuje kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w V Szpitalu Wojskowym, dr Małgorzata Krakowska-Stasiak.
W pracy byli również strażnicy miejscy, ale jak słyszymy, ta noc na krakowskich ulicach była z ich perspektywy spokojna.
Przez całą noc odnotowaliśmy 42 wykroczenia, więc można powiedzieć, że to była naprawdę spokojna noc. W te działania było zaangażowane 76 strażników miejskich. Główne zadania strażników to były kontrole miejsc przebywania osób, gromadzenia się osób. W tym roku nie było imprez plenerowych, w związku z czym te główne miejsca, gdzie gromadzili się mieszkańcy to centrum miasta: Rynek Główny, bulwary wiślane, błonia krakowskie. No i przez cały ten czas tak naprawdę odnotowaliśmy tylko cztery wykroczenia związane z zakłócaniem spokoju porządku publicznego, więc naprawdę mało. Nie odnotowaliśmy żadnych poważniejszych incydentów. Nie mamy żadnych aktów wandalizmu - mówi Edyta Ćwiklik ze Straży Miejskiej
Sporo pracy mieli natomiast małopolscy policjanci. Na drogach dochodziło do kolizji i wypadków. Mundurowi zatrzymali 38 nietrzeźwych kierowców.
Na drogach Małopolski doszło do śmiertelnego wypadku drogowego w powiecie brzeskim. Ponadto odnotowano ponad 50 kolizji drogowych. Ponadto, podejmowane przez policjantów interwencje dotyczyły przede wszystkim zakłóceń ciszy nocnej, porządku publicznego, zazwyczaj przez osoby po spożyciu alkoholu. Nie odnotowaliśmy zgłoszeń o zdarzeniach związanych z niewłaściwym użytkowaniem materiałów pirotechnicznych - mówi Komisarz Rafał Knapik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie
Dla porównania podczas ubiegłorocznych wyjazdów sylwestrowo-noworocznych doszło do ośmiu wypadków, w których zginęły dwie osoby.