Akcja dezinformacyjna w Krakowie. Prezydent Miszalski dementuje: nie będzie centrów imigracyjnych

• Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski zdementował fałszywe informacje o rzekomej budowie mostu w rejonie Rybitw oraz planowanych "centrach dla uchodźców" – takie inwestycje nie są planowane ani konsultowane.
• Władze miasta ostrzegają przed kampanią dezinformacyjną, która odbywa się poprzez ulotki i wpisy w mediach społecznościowych i ma na celu wprowadzanie mieszkańców i mieszkanki w błąd.
• Prezydent Miszalski apeluje o rzetelną debatę publiczną i potępia wykorzystywanie strachu jako narzędzia politycznego
• Więcej informacji z Krakowa znajdziesz na Radio Eska Kraków.

Fałszywa inwestycja i rzekome centra dla imigrantów. Prezydent Krakowa dementuje fake newsy

Jak poinformował na Facebooku prezydent Aleksander Miszalski — w Krakowie trwa obecnie szeroko zakrojona akcja dezinformacyjna, która toczy się w przestrzeni publicznej oraz w mediach społecznościowych. Pojawiają się ulotki oraz informacje, przekonujące, że w mieście ma zostać przeprowadzona nowa inwestycja w postaci budowy mostu od strony Rybitw do ul. Cuplowej. Drugą kwestią ma być budowa centrów imigracyjnych dla uchodźców w Krakowie. Jak podkreśla prezydent Miszalski — obie informacje są fake newsami. Kraków nie ma w planach ani budowy mosty, ani tworzenia centrów integracyjnych dla uchodźców.

— W ostatnich dniach pojawiły się w przestrzeni publicznej nieprawdziwe informacje na temat planowanej budowy mostu od strony Rybitw do ul. Cuplowej oraz rzekomego tworzenia “centrów integracyjnych dla uchodźców” w Krakowie. Zdecydowanie dementuję te doniesienia. Władze Miasta Krakowa nie planują żadnej inwestycji mostowej w tym rejonie. Nie toczą się również żadne prace ani rozmowy dotyczące tworzenia jakichkolwiek “centrów dla uchodźców”, o których mowa w niektórych ulotkach i wpisach w mediach społecznościowych. Dementuję także pojawiające się ogłoszenia sugerujące, że już trwają konsultacje ws. tej fikcyjnej inwestycji. To wprowadzanie mieszkańców w błąd — przekazał Aleksander Miszalski na Facebooku.

Aleksander Miszalski wprost o fake newsach: "sianie paniki"

Prezydent Miszalski w mediach społecznościowych nie ukrywa swojego rozgoryczenia tego typu akcjami dezinformacyjnymi. Polityk zwraca uwagę na to, że takie praktyki są niezwykle szkodliwe i mają na celu jedynie sianie paniki wśród mieszkańców i mieszkanek miasta. Zaapelował także, aby w debacie o potrzebach krakowianek i krakowian, a także miasta samego w sobie, nie kierować się strachem i nie wykorzystywać go jako narzędzia politycznego.

— Tego typu działania to przykład cynicznego grania na emocjach i obawach mieszkańców. Rozpowszechnianie fake newsów i sianie paniki to klasyczna metoda populistyczna — niestety znów wykorzystywana przez niektórych polityków. Zamiast realnej pracy na rzecz mieszkańców, wolą straszyć i dzielić społeczność. Kraków potrzebuje rzetelnej debaty, opartej na faktach, a nie lękach. Jako Prezydent Miasta zawsze jestem otwarty na rozmowę o realnych potrzebach osiedli, mieszkańców i inwestycjach, ale nie będziemy uczestniczyć w kampaniach opartych na manipulacjach. Apeluję do wszystkich stron debaty publicznej: szanujmy prawdę i nie wykorzystujmy strachu jako narzędzia politycznego — przekazał Aleksander Miszalski na Facebooku.

Ta dzielnica Krakowa rozwija się najbardziej dynamicznie według AI. To nowy punkt inwestycyjny na mapie miasta: