Spis treści
- Alerty IMGW dla 12 województw przed intensywnymi burzami
- Do Polski nadciąga kolejny niż genueński. Błyskawicznie spadnie dużo deszczu
- Klimatolog ostrzega przed nadchodzącym niżem: "katastrofalne deszcze"
Alerty IMGW dla 12 województw przed intensywnymi burzami
Wydany przez IMGW alert pierwszego stopnia przed burzami dotyczy pasa terenu rozciągającego się od Dolnego Śląska po Suwałki (woj. warmińsko-mazurskie, opolskie, niemal cały obszar woj. kujawsko-pomorskiego i dolnośląskiego, wschód woj. pomorskiego i wielkopolskiego, zachód woj. łódzkiego, północ woj. podlaskiego oraz północny zachód woj. mazowieckiego i śląskiego), a także południe województw śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego. W sumie, w mniejszej lub większej części, jego zasięgiem objęte zostało 12 województw. Szczególnie trudna sytuacja będzie na południu Polski, gdzie załamanie pogody będzie najmocniej odczuwalne. Niebezpiecznie może być w tym czasie w Tatrach, gdzie prognozuje się intensywne burze z dużymi miejscowymi opadami deszczu.
Na obszarze występowania ostrzeżenia Instytut prognozuje burze z umiarkowanymi, miejscami silnymi opadami deszczu w wysokości od 20 mm do 25 mm, a miejscami nawet 35 mm oraz porywami wiatru dochodzącymi do 60 km/h. Lokalnie mogą pojawić się opady gradu. Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska wynosi 80 proc. Alert będzie obowiązywał w sobotę, 26 lipca, od godz. 12 do 21. Ostrzeżenie pierwszego stopnia przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, mogących powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Instytut zaleca ostrożność i śledzenie komunikatów o rozwoju sytuacji pogodowej.
Do Polski nadciąga kolejny niż genueński. Błyskawicznie spadnie dużo deszczu
Niż, który znajdzie się nad Polską i będzie miał wpływ na pogodę w najbliższych dniach, przyciągnie bardzo dużo wilgoci znad Morza Śródziemnego i Morza Czarnego. Jak powiedziała synoptyk, kulminacja niżu przypadnie na noc z niedzieli na poniedziałek, czyli z 27 na 28 lipca. Wtedy wystąpią najwyższe sumy opadów. W związku z wystąpieniem opadów prognozowane są podwyższenia stanów wody w rzekach. Ekspertka zaznaczyła, że najprawdopodobniej nie przekroczą pierwszego stopnia ostrzeżenia. Instytut podaje, że obecnie w Polsce obowiązuje 47 ostrzeżeń przed suszą hydrologiczną. W związku z zeszłotygodniowymi opadami odwołanych zostało 19 alertów.
— Trajektoria nadchodzącego niżu jest podobna do niżu genueńskiego, jednak jest przesunięta w kierunku południa — wyjaśniła synoptyczka IMGW Dorota Pacocha. Dodała, że w pogodzie rzadko się zdarza, że dane zjawiska idealne wpisują się w konkretne reguły. — Suma opadów w tym okresie będzie wysoka, około 120-150 mm, mogą wystąpić lokalne zalania i podtopienia, ale ze względu na rozłożenie opadów w czasie nie ma zagrożenia wielkoskalową powodzią — wyjaśniła ekspertka.

Klimatolog ostrzega przed nadchodzącym niżem: "katastrofalne deszcze"
Klimatolog, prof. Bogdan Chojnicki ocenił, że schemat, który widać na prognozach, należy traktować poważnie i zachować czujność. Według eksperta najbardziej intensywnych zjawisk należy spodziewać się we wschodniej Polsce, a także centralnym i zachodnim pasie gór, na których obszarze intensywne opady skutkują wyjątkowo niebezpiecznymi zjawiskami.
— Możliwe, że tylko intensywnie popada, jednak niewykluczone, że będą to katastrofalne deszcze. Powietrze płynące znad Morza Śródziemnego jest bardzo wilgotne, niesie olbrzymie ilości ciepła — powiedział prof. Bogdan Chojnicki, podkreślając, że taka sytuacja sprzyja wystąpieniu zjawisk ekstremalnych. — W wielu górskich rzekach notujemy średnie stany, nie są już tak puste jak na początku lipca, a ich zlewnie są wciąż nasycone wodą — dodał.