Arktyczny CHŁÓD nadciąga nad Polskę. Spadnie też śnieg
Jak prognozuje IMGW, od 22 do 28 listopada będzie zimno, a w rejonach podgórskich i na północy kraju przejściowo może również pojawić się aura typowo zimowa. Miejscami popada mokry śnieg lub śnieg z deszczem. Noce będą chłodne, miejscami z lekkim mrozem do około -3 stopni Celsjusza.
Nad kraj szybko napływa powietrze polarne morskie, które już nad ranem we wtorek zacznie wypierać zimno z okolic Grenlandii. Jak to zwykle bywa w sytuacjach wymiany mas powietrza nad naszym krajem, można spodziewać się niebezpiecznych zjawisk pogodowych. Tym razem na północy kraju mogą lokalnie wystąpić marznące opady deszczu powodujące gołoledź.
W poniedziałek będzie pochmurno z większymi przejaśnieniami. Miejscami, głównie w południowej połowie kraju i na wybrzeżu, wystąpią przelotne opady deszczu. Na północy oraz w obszarach podgórskich możliwe okresami opady deszczu ze śniegiem, a w górach przyrost pokrywy śnieżnej o około 5 cm. Temperatura maksymalna wyniesie od 2 stopni Celsjusza na północnym wschodzie do 7 stopni na południowym zachodzie i południu. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, z kierunków północnych.
W kolejnych dniach tygodnia przeważać będzie pogoda pochmurna z okresowymi większymi przejaśnieniami.
We wtorek na północy i w centrum spadnie słaby deszcz, a na północnym wschodzie przelotny śnieg i śnieg z deszczem. W środę słaby deszcz tylko na wybrzeżu. Czwartek w całym kraju przejściowo bez opadów. W piątek miejscami deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg.
Temperatura powietrza w nadchodzącym tygodniu nie przekroczy 10 stopni Celsjusza. Najcieplej w całym kraju może być w połowie tygodnia. W środę rano temperatura na przeważającym obszarze wyniesie od 0 do 5 stopni, lekki mróz jedynie na Podhalu. W trakcie dnia termometry wskażą od 4 stopni na Suwalszczyźnie do 10 nad morzem.
Wiać będzie słaby i umiarkowany wiatr, z kierunków zachodnich i południowych.
Jeszcze mocniejsze oznaki zimy zawitają do Polski w weekend.W sobotę spodziewane są opady deszczu ze śniegiem. W górach samego śniegu Tam spaść może nawet do 10 centymetrów. W niedzielę opady białego puchu spodziewane są w Małopolsce i na Śląsku. Następnie strefa opadów przesuwać się będzie w głąb kraju. W nocy z niedzieli na poniedziałek sypać już będzie na zachodzie i północy.
Śnieg będzie jednak mokry, a grunt nie jest wychłodzony - biały puch nie utrzyma się więc długo.