Spis treści
- Rozpoczyna się astronomiczna wiosna
- Wiosna sprzyja obserwacjom astronomicznym. Wkrótce zaćmienie Słońca
- Załamanie pogody na początku astronomicznej wiosny. Nadchodzi intensywny deszcz
Rozpoczyna się astronomiczna wiosna
Początek astronomicznej wiosny następuje, gdy Słońce przejdzie przez tzw. punkt Barana. Następuje wtedy zrównanie dnia z nocą, czyli równonoc i od tego momentu noce są już krótsze od dni. Punkt Barana to miejsce przecięcia dwóch okręgów: ekliptyki i równika niebieskiego. Ekliptyka to okrąg, po którym pozornie porusza się Słońce po niebie w ciągu roku. Z kolei równik niebieski można sobie wyobrazić jako przedłużenie w kosmos płaszczyzny równika ziemskiego. Drugim miejscem przecięcia tych okręgów jest punkt Wagi. Jego przekroczenie przez Słońce oznacza początek jesieni.
Wiosna sprzyja obserwacjom astronomicznym. Wkrótce zaćmienie Słońca
Choć wiosną noce stają się krótsze, to coraz przyjemniejsza aura sprzyja miłośnikom obserwacji astronomicznych. Pierwszą atrakcją wiosennego nieba i to za dnia będzie częściowe zaćmienie Słońca, które nastąpi już 29 marca. Maksimum zaćmienia nastąpi tuż przed godziną 12.30, kiedy zakryte zostanie około 15 proc. traczy słonecznej. Przy obserwacjach trzeba jednak koniecznie pamiętać o odpowiednich zabezpieczeniach sprzętu, a zwłaszcza oczu za pomocą silnych, przeznaczonych do obserwacji Słońca filtrów.
— Lepsze warunki do obserwacji będą w okolicach Szczecina, a więc w północno-zachodnim zakątku naszego kraju. Trochę gorzej z obserwacjami będzie w okolicach np. Białegostoku. Choć będzie to zaćmienie częściowe, a właściwie powierzchnia Słońca zostanie lekko liźnięta, to warto to niezwykłe zjawisko obserwować — zachęcił Jerzy Rafalski z Centrum Popularyzacji Kosmosu Planetarium w Toruniu.
Załamanie pogody na początku astronomicznej wiosny. Nadchodzi intensywny deszcz
Piękna pogoda towarzyszy nam niemal od początku marca. Wyjątkiem był niż genueński, który w ubiegłym tygodniu sprawił, że zima ponownie na chwile zagościła w Polsce, zwłaszcza wysoko w górach. Po nim słońce wróciło nad Wisłę, jednak już w najbliższy weekend czeka nas pogorszenie pogody. Do naszego kraju nadchodzi z południa kolejny układ niżowy, który poważnie zamiesza w pogodzie. Sobota, 22 marca będzie ostatnim ciepłym i słonecznym dniem. Już od niedzieli, 23 marca rozpoczną się intensywne opady deszczu. Najpierw padać będzie na całej południowej ścianie, zrobi się także chłodno. Na południu około 10 st. C, cieplej na północy, tam nawet do 16 st. C. Niestety już od poniedziałku, 24 marca intensywne opady deszczu wystąpią w całej Polsce. Ciśnienie spadnie do około 1010 hPa i taka aura będzie utrzymywać się aż do kwietnia.

i
Długoterminowa prognoza pogody na lato. IMGW przedstawiło pierwsze wyliczenia:
