Ateizm a Boże Narodzenie. Czy niewierzący mogą świętować?
Boże Narodzenie to jeden z najszczególniejszych momentów w roku. To czas, kiedy całe rodziny gromadzą się przy świątecznym stole i wspólnie korzystają z chwili odpoczynku od codziennych obowiązków. Co istotne, Wigilia i Boże Narodzenie to dla wielu osób również wydarzenia o charakterze duchowym, nierozerwalnie związane z chrześcijaństwem. W internecie często można odnaleźć pytanie, czy ateiści również obchodzą, lub mogą obchodzić Boże Narodzenie, jako osoby niewierzące.
Polecany artykuł:
Odpowiedź w kwestii formalnej jest oczywiście prosta, gdyż Boże Narodzenie jest dniem wolnym od pracy, więc naturalnie osoby niewierzące korzystają z tego dnia na takich samych prawach, jak osoby wyznające konkretną religię.
Wspomniane wcześniej pytanie odnosi się oczywiście także do natury religijnej, ponieważ Boże Narodzenie jest świętem właśnie o takim charakterze. Tu również nie ma żadnych przeciwwskazań dla ateistów, gdyż w myśli chrześcijańskiej każdy ma prawo zasiąść do wigilijnego stołu, z którego nikogo nie wolno wykluczać.
Należy pamiętać, że Boże Narodzenie to nie tylko czas modlitwy, ale także czas wybaczania, jedności, wspólnych życzeń i miłości. Osoby niewierzące zasiadając przy jednym stole z osobami wierzącymi powinny wzajemnie szanować swoje poglądy i wolność poprzez jednoczący dialog, co przecież również jest istotą chrześcijaństwa.
Samo składanie życzeń, celebra kolacji wigilijnej, świąteczne spotkania mogą, moim zdaniem, przekazywać, podkreślać i umacniać to, co w ramach przekształceń samego chrześcijaństwa stało się żywą częścią życia świeckiego, kontekstem naszych relacji, wyrazem ludzkiej dobrej woli. Myślę tu zasadniczo o przesłaniu miłości, którą winno się okazywać każdemu człowiekowi i wszelkiemu stworzeniu. Jest to miłość, która rodzi się dzięki zaufaniu, trosce, umiejętności bycia ze sobą nawet w trudnych chwilach, odwadze, akceptacji tego, co społecznie problematyczne – pisze o swoich poglądach dr Marcin Bogusławski, adiunkt w katedrze filozofii współczesnej Wydziału Filozoficzno-Historycznego Uniwersytetu Łódzkiego.
Wartości, które świętują ludzie niewierzący podczas religijnych świąt, są bardzo ważne. Są one obecne także w świętowaniu religijnym. Religia bowiem integruje to, co naturalne, z tym, co nadprzyrodzone (…). Pytanie o sens i sposób obchodzenia świąt religijnych (a właściwie kościelnych) przez osoby niewierzące nie jest ani naiwne, ani złośliwe. I nie powinno być pytaniem skierowanym przeciw komukolwiek – pisze z kolei na łamach portalu „Więź.pl” ks. dr. Andrzej Draguła, profesor Uniwersytetu Szczecińskiego.