Zabójstwo w Starej Wsi. Mieszkańcy żyją w cieniu tragedii. „Strach się bać”
Choć w okolicy pracują setki funkcjonariuszy wspieranych przez wojsko, śmigłowce, drony i psy tropiące, mężczyzna wciąż pozostaje nieuchwytny. Policja nie wyklucza, że Duda mógł już opuścić teren Starej Wsi, dlatego przeczesywane są również inne lokalizacje. Sprawdzane są wszystkie pojazdy wyjeżdżające z miejscowości – zarówno pasażerowie, jak i ich bagaże.
Mieszkańcy Starej Wsi przyznają, że żyją w ciągłym napięciu. Część z nich próbuje zachować spokój, inni nie kryją strachu.
– Ja osobiście się nie boję. Jest policja, więc to jest ten, a po drugie, on miał porachunki ze swoją rodziną, a nie z obcymi ludźmi, więc przypuszczam, że to innym ludziom nic nie grozi – mówi jedna z mieszkanek w rozmowie z reporterem Radia ESKA.
Inna kobieta dodaje:
– Boimy się dalej odchodzić, bo nigdy nie wiadomo, gdzie ten człowiek może być ukryty.
Z kolei starsza mieszkanka zauważa skalę policyjnej obecności w okolicy:
– Tutaj policji to w życiu tyle nie widział człowiek, co w tej chwili.
Dla wielu osób sytuacja jest trudna psychicznie:
– Strach się bać po prostu. W dzisiejszym świecie nawet człowiek się boi po prostu wyjść na ulicę – przyznaje mieszkaniec wsi.
Rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Limanowej, st. asp. Jolanta Batko, potwierdza, że służby biorą pod uwagę różne scenariusze.
– Wszystkie wersje są sprawdzane, zarówno ta, że to znajduje się, ukrywa się właśnie w miejscowości Stara Wieś, jak i inne wersje, że gdzieś się oddalił. Cały czas są aktywne punkty blokadowe na drogach, policjanci działają także operacyjnie, więc sprawdzamy różne wersje.
Policjantka nie ukrywa, że warunki terenowe znacznie utrudniają działania.
– Prowadzimy bardzo ciężkie działania. Mamy ponad 200 hektarów lasu. Las bardzo gęsty, górzysty. Ogromny obszar do sprawdzenia, ciężki do przejścia. Tutaj cały czas działają funkcjonariusze, przemierzając kawałek po kawałku – relacjonuje.
Mimo upływu czasu, służby nie tracą nadziei na ujęcie niebezpiecznego sprawcy. Mieszkańcy zaś mają tylko jedno pragnienie – by wrócić do normalności i poczuć się znów bezpiecznie.

Przypominamy, że Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie poinformowała o uruchomieniu specjalnej całodobowej infolinii.
– Małopolska Policja uruchomiła specjalną całodobową infolinię, przeznaczoną tylko pod akcję poszukiwawczą za 57-latkiem. Jeśli masz informacje, które mogą pomóc policjantom w zatrzymaniu poszukiwanego – zadzwoń pod numer: 47 83 58 690. Każda informacja będzie natychmiast weryfikowana. Gwarantujemy całkowitą anonimowość – przekazała w komunikacie Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie.