Do zdarzenia doszło na autostradzie A4 na wysokości miejscowości Chrosna. Potrąconych zostało trzech strażaków z OSP Balice. Jeden z nich był reanimowany jeszcze na miejscu. Niestety jego życia nie udało się uratować. Strażacy udzielali pomocy poszkodowanej, która zderzyła się z jeleniem.
Na samochód, który był zaparkowany przed miejscem zdarzenia, najechał bus, który potrącił trójkę druhów. Najciężej poszkodowanego mężczyznę w wieku 38-lat, pomimo reanimacji nie udało się uratować. Dwóch druhów ochotników, kobieta i mężczyzna, zostało zabranych do szpitala. Także jest to dla nas duża tragedia - mówi Sebastian Woźniak rzecznik Małopolskiej PSP.
Według informacji kobieta jest w stanie ciężkim, mężczyzna już został wypisany do domu. Według nieoficjalnych informacji kobieta jest żoną 38-letniego strażaka, który zginął na miejscu. Para ma czworo dzieci.