Będzie kolejny dzień wolny od pracy? Wytypowano już konkretną datę
Za nami majówka, która w tym roku wypadała niezwykle korzystnie. Jeśli ktoś wziął trzy dniu urlopu (29 i 30 kwietnia oraz 2 maja) mógł liczyć aż na dziewięć dni wolnego. Co więcej, to niejedyny długi weekend w maju. Pod koniec miesiąca wypada jeszcze Boże Ciało. Dokładnie 30 maja. Jeżeli pokusimy się jeden dzień urlopu - 31 maja zyskamy cztery dni wolnego. Można też zaszaleć bardziej! Cztery dni urlopu znów dadzą nam aż dziewięć dni wolnego.
Być może już niedługo jeden urlopowy dzień uda się nam zaoszczędzić. Do Kancelarii Prezydenta wpłynęła petycja, by wprowadzić kolejny dzień wolny od pracy. Chodzi o 2 maja, czyli Dzień Flagi. Obecnie jest to dzień pracujący.
"W interesie publicznym wnoszę o rozszerzenie katalogu dni wolnych od pracy w ustawie o dniach wolnych od pracy przez wpisanie: 2 maja – Dzień Flagi jest świętem, który wyraża szacunek do polskich barw oraz symboli narodowych. Jest też częścią tzw. świąt majowych, podczas których nie tylko obchodzimy święto pracy, barw narodowych oraz Konstytucji 3 Maja, ale również spotykamy się i spędzamy ten czas w gronie rodziny i przyjaciół" - pisze autor petycji, którą cytuje "Fakt".
Dodatkowo autor zaznacza też, że święta, które obchodzimy w maju, potrafią integrować Polaków, "bez względu na rasę, płeć, wiek, wykształcenie, wyznanie czy pochodzenie".
Największe tego typu ogrody w Polsce już otwarte. Małopolskie uzdrowisko przeżywa najazd turystów zza granicy
2 maja dniem wolnym od pracy? Decyzja w rękach prezydenta i Sejmu
Czy 2 maja będzie dniem wolnym od pracy? Wszystko teraz zależy od tego, czy prezydent poprze tę inicjatywę i skieruje ją do Sejmu. Jeśli tak by się stało, Polacy zyskaliby dodatkowy wolny dzień w majówkę. Ekonomista Marek Zuber w rozmowie z "Faktem" podkreśla, że "mało jest zakładów, które pracują na 100 proc. przez siedem dni w tygodniu". Co więcej, niektórzy "kombinują" z L4 z majówkę, więc pracujący 2 maja to fikcja.