Kiedy zrobi się naprawdę ciepło? Czy w maju będzie prawdziwa wiosna?
Wiele osób z utęsknieniem wyczekuje już wiosny w pełni - z dniami pełnymi słońca oraz wysoką temperaturą. Niestety w wielu częściach Polski kwiecień nie do końca wyglądał tak, jakbyśmy chcieli. Za nami wiele chłodnych dni, w tym także z opadami deszczu. Co więcej, w ostatnim tygodniu kwietnia w naszym kraju odnotowano również przymrozki oraz opady śniegu! Tak było np. w Tatrach. Na Kasprowym Wierchu leży ponad 100 cm białego śniegu. Wygląda na to, że tam czeka nas majówka na nartach. Poniżej w galerii możecie zobaczyć, jak prezentują się w tym momencie Tatry.
Antycyklony mogą namieszać w pogodzie. Bomba ciepła nad Polską?
Jak pokazują prognozy, początek maja zapowiada się jeszcze chłodno. Mogą wystąpić przymrozki, w ciągu dnia temperatura w wielu miejscach Polski nie przekroczy 10 st. C. Musimy liczyć się też z przelotnymi opadami deszczu, a w górach nawet śniegu.
Jednak już na zachodzie Europy można zauważyć zmianę. W Hiszpanii czy Portugalii panują wysokie temperatury. Z czasem ten ciepły front zacznie przesuwać się na wschód. A jego skutki odczujemy również w naszym kraju. Kiedy dokładnie?
Według długoterminowych prognoz, w połowie maja do Polski dotrze dużo cieplejsze powietrze. Właśnie wtedy temperatura w naszym kraju zacznie przekraczać nawet 20 st. C. Cieplej będzie również nocami. Przymrozki powinniśmy pożegnać. Co więcej, większość europejskich krajów, w tym Skandynawia, Francja, Polska i część Bałkanów zostanie opanowana przez antycyklony. Co to oznacza? Dużo słonecznych dni, mniej deszczu oraz burz.
Dodajmy, że prognozy długoterminowe są tylko przewidywaniami i charakteryzują się dużym ryzykiem błędu. W najbliższych dniach mogą one ulec zmianie.