Cracovia Maraton. Kontrowersyjny pomysł radnego Wantucha
Jubileuszowa, 20. edycja Cracovia Maraton odbyła się w niedzielę, 23 kwietnia. W jednej z największych tego typu imprez w Polsce wystartowało ponad 5 tys. biegaczy. Najlepszy w rywalizacji mężczyzn okazał się Kenijczyk Lani Rutto, który pokonał dystans ponad 42 km w czasie 2:17:05. Zwyciężczynią wśród pań została Litwinka Lina Kiriluk, która przebiegała maraton w czasie 2:42:25. W rywalizacji na trasie „z historią w tle” uczestniczyli zawodnicy z 45 krajów.
Sześć pierwszych miejsc wśród mężczyzn w Cracovia Maraton 2023 zajęli sportowcy z Kenii. Biegacze z Afryki są jednymi z najlepszych na świecie w tej dyscyplinie sportu. Tegoroczne zmagania skomentował radny radny Łukasz Wantuch, przygotowując interpelację.
Sześć pierwszych miejsc w dzisiejszym krakowskim maratonie zajęli Kenijczycy. Jestem jak najdalszy od ksenofobii czy rasizmu, ale przyznam się szczerze, że jest to nieco niespotykana sytuacja, że przedstawiciele jednego państwa tak mocno zdominowali tę dyscyplinę. Powód jest prosty. Od dłuższego czasu można wiele razy przeczytać o tzw „fabrykach maratończyków” w tym państwie. Krakowski maraton powinien mieć charakter amatorski, być świętem sportu a nie maszynką do zarabiania pieniędzy, nawet jeżeli dzięki niemu poprawi się sytuacja finansowa wielu rodzin w krajach III świata – napisał w przygotowanym dokumencie.
Radny Wantuch zaapelował do prezydenta aby ten zmienił główną nagrodę biegu, czyli 20 tys. złotych na… voucher o tej samej kwocie.
(..). Za 20 000 zł za główną nagrodę będzie można przyjechać w ciągu jednego roku do Krakowa, voucher pokrywa koszty samolotu, hotelu, wycieczek, zarówno dla zwycięzcy jak i całej jego rodziny i przyjaciół, pod warunkiem, że zwycięzca również jest członkiem grupy – napisał radny Wantuch.
Cracovia Maraton. Radny Wantuch musi się tłumaczyć
W sieci niemal natychmiast pojawiły się zdecydowane reakcje na post radnego.
Sformułowanie „kraje III świata” jest stygmatyzujące i szkodliwe, już dawno w naukach i publicystyce się z niego wycofano na rzecz „kraje rozwijające się”, to tak na marginesie poziomu tego radnego – napisał jeden z użytkowników.
A co jeżeli wygra mieszkaniec Krakowa???? – czytamy w komentarzach.
Nie ma to jak sugerować zaprzeczenie zasad sportowych i jednocześnie narzekać, ze wygrał sport, a nie względy narodowościowe/obywatelskie – dodaje inny użytkownik Facebooka.
Post, który zawierał treść interpelacji zniknął już z profilu radnego.
Celem mojego poprzedniego postu, dotyczącego krakowskiego maratonu, była próba zachowania jego amatorskiego charakteru. Został on jednak błędnie odczytany jako atak na kolor skóry i rasizm. Doszedłem do wniosku, że sprawa w zamyśle drobna stała się niewarta uwagi, jaką przyciągnęła. Są ważniejsze rzeczy, o czym będę pisał w następnym poście. Poprzedni został usunięty a interpelacja wycofana. Nigdy moją intencją, co wiedzą wszyscy, którzy mnie znają, było promowanie postaw ksenofobicznych i rasistowskich. Uważam, że nasza lokalność i prowincjonalizm jest czasami wartością samą w sobie. Ale z powodu niezrozumienia moich intencji zdecydowałem się podjąć działania. Są ważniejsze sprawy do dyskusji – czytamy w innym poście radnego Wantucha (pis. oryg.).
Pozostając w temacie sportu, w galerii poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądał tegoroczny Cracovia Maraton!
