- W nowohuckim kościele Arka Pana odnaleziono zaginioną 87-letnią kobietę.
- Na zdezorientowaną seniorkę zwróciła uwagę osoba postronna, która wezwała na miejsce straż miejską.
- Dzięki szybkiej koordynacji służb, kobieta została zidentyfikowana, a na miejsce przyjechał jej syn. Seniorka cała i zdrowa wróciła pod opiekę rodziny.
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.
Zaginiona 87-latka odnaleziona w krakowskim kościele. Szczęśliwy finał poszukiwań
Wszystko zaczęło się od telefonu pod numer alarmowy 986. Jak informuje straż miejska, 11 grudnia na linię zadzwoniła kobieta, która zauważyła starszą, potrzebującą pomocy osobę w kościele Matki Bożej Królowej Polski, znanym jako Arka Pana. Seniorka miała znajdować się w pobliżu zakrystii. Dyżurny natychmiast skierował na miejsce patrol.
Funkcjonariusze po dotarciu do świątyni potwierdzili zgłoszenie. Na miejscu zastali starszą panią, której stan wzbudził ich niepokój. Jak relacjonują strażnicy, kobieta była zagubiona i poruszona całą sytuacją.
Po przybyciu na miejsce strażnicy zastali 87-letnią kobietę. Była wyraźnie zdezorientowana, przestraszona i wzruszona obecnością funkcjonariuszy. Z rozmów ze świadkami wynikało, że od pewnego czasu przebywała sama w tej okolicy – relacjonują strażnicy miejscy.
Polecany artykuł:
Kluczowa okazała się sprawna weryfikacja danych osobowych seniorki. Dyżurny straży miejskiej, sprawdzając tożsamość kobiety, powiązał jej przypadek z wcześniejszym zgłoszeniem o zaginięciu, które przyjęła policja. Na miejsce niezwłocznie wezwano patrol. Chwilę później w kościele pojawili się funkcjonariusze wraz z synem 87-latki, który od kilku godzin szukał mamy. Kobieta trafiła pod jego opiekę, a cała historia znalazła swój szczęśliwy finał.