Wielkanoc w 2024 roku tania nie będzie. Ten produkt kosztuje krocie
Naukowcy od dawna informują, że światowe uprawy mogą nie wytrzymać kryzysu klimatycznego. Mówi się, że w ciągu trzydziestu lat zniknie na przykład aż 22% odmian ziemniaków, ponieważ nie przetrwają wpływu rosnącej temperatury. Brak kawy, czekolady, ziemniaków czy też piwa; zmniejszenie plonów ryżu i kukurydzy - to mogą być konsekwencje zmian klimatycznych. Już teraz kryzys związany z tymi surowcami czy produktami daje się we znaki. Rynek spożywczy alarmuje szczególnie, jeśli chodzi o ceny kakao. Najpoważniej możemy je odczuć już niedługo - w czasie Wielkanocy, która w tym roku wypada w niedzielę, 31 marca.
Czekolada produktem luksusowym?
Obecnie tona kakao kosztuje od 3 do nawet 6,5 tys. dolarów. Ekonomiści zapowiadają jednak, że z każdym tygodniem ma być coraz drożej. Kakao jest natomiast szczególnie potrzebne do wypieku ciast, które będziemy przygotowywać na Wielkanoc. Ceny czekolady i produktów czekoladowych mogą niedługo wystrzelić tak horrendalnie, że słodka przyjemność stanie się prawdziwym luksusem dostępnym nie dla każdego. Przyznał to Jan Kolański, prezes Colian Holding S.A., grupy kapitałowej przedsiębiorstw głównie z sektora spożywczego, w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl. Sytuacja na rynku kakao jest bezprecedensowa – jak dotąd w całej mojej karierze zawodowej nie spotkałem się z równie gwałtownym wzrostem cen w tak krótkim okresie, powiedział. Oznacza to, że tegoroczne wielkanocne zajączki i czekoladowe jajeczka mogą być naprawdę niemal na wagę złota.