W połowie kwietnia władze miasta zdecydowały o wyłączeniu oświetlenia w Krakowie od północy do godziny 4 rano. Zarząd Dróg Miasta Krakowa tłumaczył tę decyzję oszczędnościami oraz tym, że na ulicach stolicy Małopolski jest mało osób. Zamknięte bowiem były restauracje, kawiarnie i bary. Nie działała również nocna komunikacja zbiorowa.
Polecany artykuł:
Od 18 maja, zgodnie z trzecim etapem odmrażania gospodarki, działalność wznawiają m.in. restauracje, kawiarnie i bary. Można się więc spodziewać, że ludzi na ulicach będzie więcej, także w późnych godzinach wieczornych. Co na to urzędnicy? Czy oświetlenie zostanie przywrócone?
Okazuje się, że nie do końca. W Krakowie latarnie nadal pozostaną wyłączone. Zmieni się jednak godzina. Oświetlenia w mieście nie będzie od godziny 1 do godziny 4 w nocy.
Pocieszające może być to, że noce są coraz krótsze, więc szybciej robi się jasno. Decyzja ZDMK obowiązuje do odwołania. Kraków na wyłączeniu oświetlenia oszczędził już ponad pół miliona złotych.