Uchwała krajobrazowa obowiązuje od 1 lipca tego roku. Od tego momentu naliczane są kary za pozostawione reklamy niespełniające jej warunków. Mimo to znajdą się i tacy, którzy kombinują jak obejść uchwałę. Przykładem billboard na biurowcu PKP przy rondzie Mogilskim.
To bulwersująca sprawa ze względu na to, że jest to właściciel państwowy. Spółka państwowa kombinując próbuje czerpać zyski z powierzchni reklamowej, co jest nieuzasadnione. Z tego co wiem żaden remont nie jest tam prowadzony - mówi Łukasz Maślona, radny Miasta Krakowa.
Urzędnicy potwierdzają: ta reklama nie jest zgodna z warunkami uchwały krajobrazowej.
I wobec tego, że jest nielegalna to są naliczenia. Trzeba przypomnieć, że są to kary wysokie, wręcz bardzo wysokie. W przypadku takich wielkich płacht to jest jakieś 4700 zł za każdy dzień - podaje Dariusz Nowak z UMK.
Przypomnijmy, że za każdy dzień zwłoki naliczane jest 122 zł kary za m2 reklamy niespełniającej wytycznych uchwały. Na chwilę obecną Wydział Architektury i Urbanistyki naliczył PKP ponad 30 tysięcy złotych kary.