Ponownego pozwolenia na palenie drewnem w Krakowie chcą mieszkańcy z komitetu "Tak dla palenia drewnem, stop gazolobby". Od kilku miesięcy sejmik nie pochylił się nad wnioskiem w tej sprawie, więc twórcy inicjatywy zwrócili się do sądu, a ten wydał wyrok niekorzystny dla władz województwa.
Zdaniem tego komitetu sejmik województwa małopolskiego nie nadał prawidłowego biegu temu wnioskowi. W związku z tym sąd zobowiązał sejmik do podjęcia czynności, mających doprowadzić do zajęcia się tym projektem. Sąd nie określił, bo nie mógł określić, czy uchwała ma zostać przyjęta, czy odrzucona - wyjaśnia Andrzej Irla z małopolskiego WSA.
Przed podjęciem uchwały radnych sejmiku przestrzega Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Uchwała w takim kształcie, jak została przedstawiona, zakłada nie tylko powrót do drewna, ale paliw twardych w ogóle - czyli też na przykład węgla. To oznaczałoby dla mieszkańców Krakowa ponowną walkę o każdy oddech czystego powietrza. Nie zgadzamy się na to.
Wyrok jest nieprawomocny. Władze województwa mają teraz czas, by odwołać się od decyzji sądu. Jeśli nie skorzystają z tego prawa, od momentu uprawomocnienia się postanowienia sejmik będzie miał trzy miesiące, by podjąć decyzję.