Portal Wirtualna Polska opublikował w poniedziałek artykuł, w którym doniósł o przypadkach znęcaniu się nad mieszkańcami Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem, którego miały się dopuszczać siostry prezentki prowadzące placówkę i pracownicy. Wiązanie do łóżek, zamykanie w klatce, bicie mopem – tylko niektóre kary wymierzane dzieciom z niepełnosprawnościami, o których czytamy w portalu. Informacje o znęcaniu się nad podopiecznymi w Jordanowie ujawniły portalowi pracownice DPS-u i rodzice dzieci.
Jak poinformowało w poniedziałek biuro rzecznika, nagłośniona sprawa z Jordanowa wzbudziła zainteresowanie i niepokój RPO.
Wobec powagi zarzutów związanych z funkcjonowaniem placówki, wskazujących na zagrożenie dobra wychowanków i naganne przypadki naruszenia praw i godności dzieci, Biuro RPO prosi Urząd Województwa Małopolskiego o podjęcie działań nadzorczych i kontrolnych, ze szczególnym uwzględnieniem stanu przestrzegania praw wychowanków placówki oraz przedstawienie informacji o poczynionych ustaleniach - podało biuro RPO.
Do tych doniesień odnieśli się też w poniedziałek członkowie Nowej Lewicy.
Ten reportaż jest naprawdę wstrząsający, bo dotyczy osób słabych, bezbronnych, które powinny dostać profesjonalną opiekę. (...) Tymczasem była dla nich przemoc, tortury, dręczenie - mówi poseł Nowej Lewicy Maciej Gdula.
Jego zdaniem w tej sprawie zawiodło przede wszystkim państwo. Podkreślił, że to państwo jest odpowiedzialne za nadzór nad DPS-ami. Zapowiedział przy tym podjęcie kroków, które mają zmobilizować administrację do działania w tej sprawie.
Wraz z posłanką z Krakowa Darią Gosek-Popiołek złożę wniosek o kontrolę nadzwyczajną doraźną przez wojewodę małopolskiego. Będziemy pytać prokuraturę, jak postępuje ta sprawa, dochodzenie - mówił Gdula.
Także Agata Diduszko-Zyglewska z Nowej Lewicy określiła doniesienia wp.pl jako wstrząsające.
To co jest istotne, to że działo się to przez wiele lat. Organy naszego państwa po raz kolejny w kontekście kontaktu z Kościołem katolickim struchlały, stały się absolutnie sparaliżowane - powiedziała. Jak mówiła, wojewoda, policja pomimo sygnałów o nieprawościach w tym ośrodku nie reagowały. - Nie chcemy czekać i nie rozumiemy, ile jeszcze dzieci ma być pobitych, skatowanych, torturowanych przez Kościół, żeby nasze państwo zareagowało. Żądamy kontroli we wszystkich ośrodkach pomocy społecznej, domach dziecka i innych instytucjach prowadzonych przez Kościół. (...) To państwo ma wziąć odpowiedzialność za chorych, niepełnosprawnych, za małe dzieci i seniorów, które sobie nie radzą - dodała Diduszko-Zyglewska.