W międzyczasie urzędnicy Zarządu Zieleni Miejskiej proponują postawienie na płycie Rynku donic, co ma przekonać konserwatora do podjęcia pozytywnej decyzji. Mój projekt tego nie zakładał - odpowiada pomysłodawca projektu, Krzysztof Kwarciak.
Zieleń mobilna wygląda niestety dosyć słabo. Te drzewa szybko usychają. Nie wiem czy takie eksperymentowanie w takim miejscu jak Rynek Główny ma sens. Dodatkowo często takie rozwiązania okazują się trwałe - komentuje Krzysztof Kwarciak.
Kilkanaście donic zostanie postawionych jesienią. Będą to przede wszystkim iglaki, w tym odporna na zmianę pogody sosna czarna. Zarząd Zieleni Miejskiej podkreśla, że to rozwiązanie tylko tymczasowe.
Zawsze zaznaczaliśmy, że te donice, które mogą pojawić się na Rynku Głównym, zostaną ustawione w miejscach, w których nie instalacji, nie budzą kontrowersji i w miejscach historycznych, w których niegdyś były. W takich miejscach one się pojawią w oczekiwaniu na decyzję Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków - mówi Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
Projekt "Drzewa na Rynku" zakładał zasadzenie 20-kilku drzew na Rynku Głównym. Koszt jego realizacji oszacowano na blisko milion złotych.