Krakowscy ekolodzy chcą przejrzeć analizy dotyczące Zakrzówka, ale nie mogą. Chodzi o wyliczenia przeprowadzone przez biuro projektowe, które na zlecenie Zarządu Zieleni Miejskiej przygotowało projekt przyszłego Parku Zakrzówek. Wyliczenia stanowiły podstawę do przykrycia skał Zakrzówka siatkami ochronnymi. Ekolodzy uważają, że siatki są zbędne, dlatego poprosili o dostęp do analiz. Nie dostali go.
Zwróciliśmy się do organizacji Watchdog o opinię w tej sprawie i oni napisali nam pismo, że Zarząd Zieleni Miejskiej nie ma podstaw prawnych aby odmówić nam tej ekspertyzy. W tym momencie czekamy na kolejną odpowiedź z Zarządu Zieleni Miejskiej - mówi Paulina Poniewska z Akcji Ratunkowej dla Krakowa.
Urzędnicy podkreślają, że badania o których mowa, zostały wykonane przez biuro projektowe F11 na własny użytek. ZZM nie mógłby ich wydać, nawet gdyby chciał.
Przedmiotowa ekspertyza nie stanowiła nigdy odrębnego opracowania, które podlegałoby odbiorowi. Ekspertyza stanowiła prace przygotowawcze, a tak naprawdę przedmiotem odbioru była całkowita dokumentacja projektowo-kosztorysowa - tłumaczy Barbara Kaźmirowicz z Zarządu Zieleni Miejskiej.
Ekolodzy zwrócili się też do biura projektowego by pokazali swoje dane, ale biuro odmówiło powołując się na brak takiego obowiązku w umowie pomiędzy biurem a miastem. Umowa jest obecnie analizowana przez prawników związanych z Akcją Ratunkową dla Krakowa.