Niekwestionowana gwiazda polskiego jazzu - Ewa Bem. Czy wokalistka ma problemy ze zdrowiem?
"Ewa Bem" - to nazwisko znają prawie wszyscy Polacy. Chociaż jazz i blues nie są najpopularniejszymi gatunkami na naszej scenie muzycznej, przez trwającą już ponad pół wieku karierę pochodząca z Warszawy artystka zdążyła zgromadzić wokół siebie wierną publiczność, a utwory "Moje serce to jest muzyk", "Żyj kolorowo" czy "Wyszłam za mąż, zaraz wracam" stały się sporymi hitami. Niestety coraz rzadziej można je usłyszeć na żywo. Od pewnego czasu wokalistka zdaje się nie być w najlepszej formie. W zeszłym roku głośno w mediach było o jej odwołaniu występu w majowym koncercie poświęconym Tinie Turner. Wówczas manager Ewy Bem i jednocześnie mąż tłumaczył sytuację w rozmowie z magazynem "Rewia":
Mieliśmy trochę zdrowotnych problemów. Na razie czas odpocząć. Zobaczymy, co będzie dalej.
Kilka miesięcy później artystka zachwyciła zgromadzoną w amfiteatrze i przed telewizorami publiczność, występując na TOP OF THE TOP Sopot Festival 2024. Dla wielu miłośników talenty Ewy Bem był to znak, że wszystko wraca do normy. Ona sama nie ukrywała jednak, że zeszły rok dał jej się we znaki:
Bardzo ciężki, bardzo trudny, chorowity, znojny, smutny, smętny. Wszyscy w rodzinie musieliśmy wykrzesać niezwykłe siły, żeby go przetrzymać. Ale sama nie jestem jakąś wielką fanką sylwestra i niestety nie wierzę w to, że 31 grudnia wszystko ulegnie raptownej odmianie i od pierwszego będzie lepiej. Także zobaczymy, jak będzie. Był to ciężki rok. Nie powiem, żebym go lubiła - podsumowała 2024 rok gwiazda w rozmowie z tvn.pl. przy okazji promocji koncertu świątecznego, w którym zdecydowała się wystąpić.
Ewa Bem odwołuje koncert. Kiedy wróci do Krakowa?
Patrząc na rozpiskę koncertową, można mieć wrażenie, że Ewa Bem zaplanowała na 2025 wielki powrót. W jej kalendarzu znalazły się bowiem występy w całej Polsce. Na pierwszy ogień miał iść Kraków. Niestety artystka poinformowała w mediach społecznościowych, że koncert w Nowohuckim Centrum Kultury zaplanowany na 14 stycznia nie odbędzie się:
Moi Mili... Ściga mnie, a co gorsze dogania, pech siłacz. To nic nowego chyba dla nikogo, ale tym razem dokuczył cudownej mojej publiczności, z którą miałam się spotkać we wtorek 14 stycznia w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie Pech spowodował, że w tym terminie znowu się nie spotkamy. (...) Tymczasem bardzo was wszystkich przepraszam, nie chciałam zawieść, przytulam i życzę pięknego nowego roku - napisała gwiazda.
Dla oczekujących w Krakowie na Ewę Bem fanów mamy jednak dobrą wiadomość. Jeśli wszystko pójdzie tym razem zgodnie z planem, artystka pojawi się na scenie NCK w środę, 2 kwietnia.