Spis treści
- Ferie zimowe odwołane? Branża turystyczna w górach mocno zaniepokojona
- Ferie zimowe się nie odbędą? W górach mało rezerwacji
- Czy ferie zimowe się odbędą? Wiceminister ds. rozwoju nie ma dobrych informacji
Ferie zimowe odwołane? Branża turystyczna w górach mocno zaniepokojona
W tym sezonie ferie zimowe może nam popsuć nie tylko brak śniegu. Okazuje się, że wypoczynek, który wiele osób spędza w górach, może w ogóle nie dojść do skutku. Ferie zimowe w tym sezonie mogą zostać całkowicie odwołane! To wszystko przez pandemię koronawirusa, która nie tylko nie zwalnia w naszym kraju, ale coraz mocniej się rozwija. Niepokoi to nie tylko dzieci i ich rodziców, ale również Górali.
Ferie zimowe się nie odbędą? W górach mało rezerwacji
Okazuje się, że na Podhalu notuje się bardzo mało rezerwacji w porównaniu z zeszłymi latami. Nie chodzi jednak tylko o ferie zimowe, ale również o Święta Bożego Narodzenia oraz Sylwestra. W zeszłym roku w październiku znalezienie wolnego domku czy sensownego pokoju w dobrej cenie graniczyło z cudem. W tym sezonie jest zupełnie inaczej.
O ile w zeszłym roku o tej porze okres świąteczno-sylwestrowy był praktycznie wyprzedany w większości obiektów zakopiańskich, tak w tym roku to zainteresowanie gdzieś tak bardzo powoli dopiero się pojawia. Powoli spływają rezerwacje, goście bardziej badają grunt, pytają o oferty, nie dokonując finalnie tych rezerwacji - mówi Wojciech Budzowski, dyrektor hotelu w Zakopanem.
Pod znakiem zapytania stoją również inne wielkie imprezy, organizowane w górach. To np. zabawa sylwestrowa pod gołym niebem czy Puchar Świata w skokach narciarskich w Zakopanem.
Czy ferie zimowe się odbędą? Wiceminister ds. rozwoju nie ma dobrych informacji
Jak podkreślił Andrzej Gut-Mostowy- wiceminister ds. rozwoju problemem są nie tylko obostrzenia, które mogą zostać nałożone w każdej chwili, ale również niechęć turystów do wyjazdów. Przedstawiciel rządu stwierdził również, że planowanie odległych wyjazdów, jak np. ferie zimowe nie ma w tej chwili większego sensu.
Jeżeli nawet nie będziemy mieć pewnych obostrzeń administracyjnych, jeśli chodzi o poruszanie się, czy o funkcjonowanie branży turystycznej, to jest pewne uprzedzenie konsumentów. Możemy tylko planować na najbliższe dni. Natomiast to, co będzie za kilka tygodni, czy miesięcy jest w 100 proc. uzależnione od rozwoju epidemii w Polsce - mówi Andrzej Gut-Mostowy, wiceminister ds. rozwoju.
Polecany artykuł: