"Forst" to nowy hit Netflixa w Polsce
Na tę produkcję fani Remigiusza Mroza oraz Tatr czekali bardzo długo. "Forst" zadebiutował w streamingu 11 stycznia i szybko stał się hitem. Serial opowiada o serii brutalnych morderstw, do których dochodzi w Tatrach. Ich rozwiązania podejmuje się detektyw Frost (w tej roli Borys Szyc) i z pomocą dziennikarki odkrywa spisek, sięgający jeszcze czasów II Wojny Światowej. Mroczna historia szybko wciąga, chociaż nie brakuje głosów rozczarowania produkcją. Co ciekawe, tatromaniacy szybko zaczęli doszukiwać się błędów w serialu, a tych nie brakuje.
Serial "Forst". Internauci wytykają błędy
Sprawa, która najbardziej zbulwersowała widzów nowego hitu Netflixa, to kwestia domu publicznego, mającego znajdować się na szczycie Łomnicy. Bywalcy Podhala wyśmiali ten pomysł, podkreślając brak realizmu twórców. Łomnica to zaraz po Gerlachu najwyższy szczyt Tatr. Faktycznie znajduje się tam budynek, który jest obserwatorium astronomicznym. To jednak nie wszystko, co wypatrzyły bystre oczy internautów. Okazuje się, że podczas produkcji popełniono wiele błędów, które dla górskich maniaków są widoczne gołym okiem. Sprawdźcie w naszej galerii, w których miejscach realia "Forstu" mijają się z rzeczywistością.