W meczu 26. kolejki Fortuna I ligi Wisła Kraków podejmowała Motor Lublin. Głośno jest jednak nie tylko o przegranej Białej Gwiazdy, która walczy o awans do Ekstraklasy, ale także o oprawie kibiców. Na trybunach pojawił się kontrowersyjny baner.
Zarówno Wisła Kraków, jak Motor Lublin walczą o grę w barażach o awans do Ekstraklasy. Niestety po niedzielnym meczu marzenia Białej Gwiazdy o powrót do najwyższej fazy rozgrywek zaczynają się oddalać. Wisła musiała uznać wyższość rywala i przegrała 1:3. Bramkę dla gospodarzy strzelił Goku, dla Motoru do siatki dwukrotnie trafił Samuel Mraz oraz raz Piotr Ceglarz. Po tym meczu Wisła zajmuje siódme miejsce w tabeli, zespół z Lublina jest czwarty. Do końca sezonu zostało osiem kolejek.
Sporo emocji wzbudził jednak nie tylko mecz, ale także oprawa kibiców Wisły Kraków. Na trybunie pojawił się wielki baner z postacią z białą gwiazdą, która z siekierą goni Koziołka Matołka. Dodajmy, że Koziołek to symbol Lublina, który znajduje się w herbie tego miasta.
Oprawa wiślackich kibiców wzbudza sporo emocji m.in. ze względu na zbliżający się finał Pucharu Polski (2 maja). Wciąż nie wiadomo, czy fani Białej Gwiazdy będą mogli pojawić się na trybunach. Dodajmy, że kibice Wisły Kraków nie są wpuszczani na ligowe mecze wyjazdowe.
