Podsumowanie Festiwalu EKIPY. Friz nie ukrywa szczęścia i wzruszenia
Dwa dni po EKIPA Festiwal Friz postanowił podzielić się swoimi wrażeniami z imprezy z obserwatorami na Instagramie. Na początku przeprosił za problemy organizacyjne i zapewnił, że wyciągnął dużo wniosków na kolejną edycję. Youtuber nie krył swojej radości z tego, w jakiej atmosferze przebiegało całe wydarzenie i jak dobrze bawiła się publiczność:
Jak już się wszystko zaczęło, to każdy bawił się tak fantastycznie, że po prostu widziałem całe trybuny, cała płyta, wszyscy po prostu skakali - opowiadał wyraźnie poruszony Wiśniewski.
Friz wyznał również, że podczas festiwalu towarzyszyły mu wielkie emocje Youtuber nie wstydził się przyznać, że w trakcie imprezy na jego twarzy wielokrotnie pojawiały się łzy wzruszenia. Ponadto zapowiedział publikację filmu, w którym opowie o drodze, jaką musiał przejść, żeby zorganizować to wydarzenie:
W ogóle tam płakałem z 15 razy w różnych momentach, bo to było dla mnie tak piękne. To był też moment, na który bardzo, bardzo długo czekałem i do którego dążyłem od dawna i o tym wam opowiem już w oddzielnym filmie, który tworzymy, który jest opowieścią właśnie o tym, jak dążyłem do tego momentu i festiwal jest tą wisienką na torcie.
Sukces EKIPA Festiwal. Będą kolejne edycje
W swojej relacji na Instagramie Karol Wiśniewski wspomniał także o planowanych kolejnych edycjach EKIPA Festiwal. Już teraz wiadomo, że będą się one różniły od pierwszego wydarzenia. Na następne imprezy youtuber ma bowiem zamiar zapraszać również twórców spoza swojego składu (16 czerwca w Tauron Arena Kraków wystąpili tylko twórcy znani z Ekipy). Jeśli Frizowi uda się zrealizować jego wizję, następne eventy będą organizowane z jeszcze większym rozmachem:
Chcę, żeby kolejne już festiwale były takimi eventami influencerskimi. Będziemy to rozwijali, będziemy zapraszali różnych innych twórców, gości (...). Chcę stworzyć zupełnie nowy poziom wydarzeń influencerskich w Polsce. [...] W przyszłości mam nadzieję, że pół polskiego YouTube'a na taki festiwal przyjedzie i będzie aktywnie tam uczestniczyć - kończy swoje podsumowanie Friz.