O tkaninach, którymi można wystroić wnętrze w zależności od pory roku, opowiada Małgorzata Kuciewicz, projektantka wystawy.
Przypominamy nie tylko portiery, zaplecki, baldachimy, ale również dwanaście polskich pór roku, bo nie mamy ich tylko cztery. Mowa o - na przykład - spozimku, przedwiośniu, pierwiośniu, wczesnym lecie, późnym lecie, polecie, złotą jesień, czyli to, co rezonuje w naszej zbiorowej pamięci.
Z kształtu ekspozycji zadowolona jest Alicja Bielawska, artystka, która przygotowała wystawiane tkaniny.
Wystawa jest podzielona na dwa pomieszczenia. Stworzone na wystawę obiekty wpasowują się w tę przestrzeń, ubierają i odziewają ją. Jest pomieszczenie poświęcone porom ciepłym i w nim znajdziemy kolorystykę zimną, ponieważ jest to kolorystyka, która ochładza - zarówno wnętrza, jak i nas wewnętrznie.
Z kolei w drugiej sali znajdziemy wystrój w barwach ciepłych, który ogrzeje nas w zimne wieczory. "Dom odziany" można zobaczyć w Kamienicy Szołayskich, oddziale MNK przy Placu Szczepańskim.