Bramkarz Puszczy Niepołomice uniewinniony. To finał głośnej sprawy

Kewin Komar uniewinniony. To finał głośnej sprawy

Do opisywanego zdarzenia doszło w sierpniu 2023 roku w Wiśniczu Małym, czym jednego dnia żyło niemal całe środowisko sportowe w Polsce. Jak poinformował wówczas Szymon Jadczak na łamach serwisu WP, bramkarz Puszczy Niepołomice Kewin Komar miał zostać napadnięty przez grupę pseudokibiców z Krakowa, którzy następnie mieli również grozić bramkarzowi pod jego domem. Jak się potem okazało w czasie prowadzonego śledztwa, nic takiego nie miało miejsca, o czym informowała policja podając, że zdarzenie nie miało podłoża kibicowskiego.

Podczas festynu w Wiśniczu Małym doszło jednak do rękoczynów. Dziennikarze serwisu Weszlo.com dotarli do osób, które brały udział w zajściu i przedstawiły bramkarza Puszczy jako agresora. Sprawa finalnie trafiła do sądu, a Prokuratura Rejonowa w Bochni postawiła bramkarzowi zarzuty.

W środę, 12 lutego kancelaria Cholewa & Cichy z Bochni poinformowała, że bramkarz Puszczy Niepołomice Kewin Komar został uniewinniony.

Z wielką satysfakcją informujemy, że Sąd Okręgowy w Tarnowie wydanym dziś wyrokiem uwzględnił w pełnym zakresie naszą apelację i uniewinnił bramkarza ekstraklasowej MKS „Puszcza” Niepołomice Kewina Komara od zarzutów postawionych mu przez Prokuraturę Rejonową w Bochni. Sąd Okręgowy w Tarnowie podzielił argumentację apelacji obrony w szeroko opisywanej przez media sprawie wydarzeń na festynie strażackim w Wiśniczu Małym uznając, że Kewin Komar niewątpliwie działał w warunkach obrony koniecznej, odpierając bezpośredni, bezprawny zamach napastników. Wyrok jest prawomocny – czytamy w opublikowanym komunikacie.

Tuż po opisywanych zdarzeniach wydawało się, że kryzys wizerunkowy może wpłynąć na przyszłość 21-latka. Tak się jednak nie stało, a piłkarza konsekwentnie bronił trener Puszczy Niepołomice Tomasz Tułacz. W sezonie 2024/2025 Kewin Komar znów jest podstawowym bramkarzem Puszczy Niepołomice, która walczy o utrzymanie w PKO Ekstraklasie.

Kolejka na Kasprowy Wierch to prawdziwy hit na ferie w Zakopanem