Zaniepokojeni mieszkańcy wezwali straż miejską. Przeraziły ich kłęby dymu
Patrol strażników miejskich przyjechał w niedzielę, 20 listopada na ul. Turonia w Krakowie. Jeden z mieszkańców zadzwonił na numer alarmowy i poinformował, że w tej okolicy dochodzi do spalania śmierdzących substancji. Funkcjonariusze natychmiast ruszyli w teren.
Gdy tylko dotarli na miejsce, widok wprawił ich w osłupienie. Nad przybudówką ujrzeli białe obłoki dymu. Kiedy tylko zerknęli do środka przeżyli szok!
- Wysłani na miejsce strażnicy od razu zauważyli kłęby dymu unoszące się nad przybudówką jednego z budynków mieszkalnych. Gdy zajrzeli do środka, okazało się, że znajduje się tam piec, a w nim spalany jest prawdopodobnie ekogroszek - informuje Marek Anioł, rzecznik straży miejskiej.
Funkcjonariusze po rozmowie z lokatorami budynku ustalili, że właściciel był rano w kotłowni i to on go rozpalił. Strażnicy próbowali skontaktować się z nim telefonicznie, w celu wejścia do środka i ugaszenia pieca. Właściciel jednak nie odbierał telefonu. Aby jak najszybciej opanować rozprzestrzeniające się kłęby dymu, funkcjonariusze wezwali na pomoc strażaków. Druhowie dostali się do wnętrza budynku i wygasili piec.
Dalsze czynności wyjaśniające w tej sprawie przejął referat ds. ekologii.
Czy ekogroszkiem można palić w piecach? Przypominamy!
Ekogroszek to jeden z najpopularniejszych paliw używanych do rozpalania pieca. Ekogroszek jako węgiel opałowy jest jednym z najtańszych dostępnych materiałów. Przypominamy jednak, że na terenie Krakowa obowiązuje całkowity zakaz palenia węglem oraz drewnem. Zgodnie z uchwałą antysmogową, przyjętą przez sejmik małopolski, od 1 września 2019 r. w mieście w instalacjach grzewczych dopuszczone jest stosowanie wyłącznie paliw gazowych lub lekkiego oleju opałowego.