Karta Moja Biedronka coraz częściej pada łupem oszustów. Jak temu zaradzić?
Karta Moja Biedronka jest chętnie użytkowana przez klientów. Nic w tym dziwnego, oferuje ona wiele spersonalizowanych promocji, które pozwalają na dokonywanie tańszych zakupów. W Polsce aż 17 mln osób jest w posiadaniu karty Moja Biedronka. Wielu z nich w ostatnim czasie pada jednak ofiarą oszustów, którzy "włamują" się na karty, aby korzystać z cudzych rabatów.
Wielu klientów w historii aplikacji mobilnej widzi zakupy, których nigdy nie dokonywali. W mediach opisanych jest multum przypadków, w których oszuści korzystają z wykradzionych danych nawet w promieniu 500 kilometrów od miejsca zamieszkania pokrzywdzonych. Jak dochodzi do oszustw? To bardzo proste. Wystarczy, że nieuczciwe osoby usłyszą podawany numer telefonu przy kasie, zapiszą go i wtedy bez problemu mogą korzystać z karty na swoim telefonie. Jak zaradzić temu procederowi?
Co zrobić, aby oszuści nie mogli włamywać się na kartę Moja Biedronka?
Istnieje sposób, który pozwoli uchronić się przed oszustami. Wystarczy w aplikacji Moja Biedronka wyłączyć autoryzację dostępu do karty za pośrednictwem numeru telefonu. Ta praktyka skutecznie uniemożliwi nieuczciwym osobom "włamywanie się" na kartę, bowiem dostęp do konta będzie bardziej chroniony. Klienci często jednak o tym zapominają, a oszuści nie śpią...