Jak czytamy w "24tp", postawienie kontenera nie jest trudne. Wystarczy wykopać studnię, postawić wspomniany budynek oraz ustawić w nim palenisko. Taki kontener, zaopatrzony w wodę i ogrzewanie, można potem wynająć. A przy okazji zarobić. Dwa takie kontenery stanęły pod Tatrami: jeden na Antałówce, drugi za Lipkami. Sprawą zajęła się już Straż Miejska. Jak podkreśla komendant SM Marek Trzaskoś, ustawianie kontenerów mieszkalnych może być próbą omijania przepisów budowlanych w atrakcyjnych miejscach.
Właściciel kontenera mieszkalnego postawionego na Antałówce odmówił usunięcia go, dlatego wniosek został skierowany do sądu. Obecnie rozpoznajemy specyfikę tego procederu, ponieważ ustawianie kontenerów mieszkalnych może być próbą ominięcia przepisów budowlanych. Oprócz kontenera na Antałówce obserwujemy też kolejny przypadek, gdzie osoba na działce widokowej postawiła niezarejestrowaną przyczepę kempingową. Wówczas taka przyczepa jest traktowana jako obiekt przeznaczony do zamieszkania, ale nie do końca jest to zgodne z prawem – powiedział PAP Trzaskoś.
Teren wzgórza Antałówka w Zakopanem podlega ochronie prawnej i jest objęty tak zwanym Parkiem Kulturowym Kotliny Zakopiańskiej w którym "zabrania się naruszania ładu przestrzennego (…) a w szczególności zakłócenia poprzez zabudowę osi i otwarć widokowych".
W ostatnim czasie zakopiańska straż miejska skierowała inny wniosek do sądu w sprawie postawienia na sąsiednim wzgórzu Bachledzki Wierch dużej wiaty, pod którą zgromadzono sporą ilość materiałów budowlanych. Ten obiekt został również postawiony tam nielegalnie, a sąd nakazał rozbiórkę konstrukcji w terminie dwóch miesięcy i przeniesienie materiałów budowlanych w inne miejsce.
Polecany artykuł: