Fenomen Taylor Swift. Piosenkarka zdobyła serca fanów i fanek na całym świecie
Jej statusu gwiazdy nie da się kwestionować. Taylor Swift jest obecnie jedną z najpopularniejszych piosenkarek na świecie, a gdzie się nie pojawi, tam wywołuje potężne zamieszanie. Na początku sierpnia artystka wystąpiła na trzech koncertach w Polsce na stadionie PGE Narodowym. Te wydarzenia doprowadziły do prawdziwego paraliżu w Warszawie. Media rozpisywały się nie tyle o samych koncertach, ile o całym efekcie Taylor Swift. Zwracano uwagę na niebotyczne ceny noclegów oraz to, ile "Swifties", czyli jej fanklub zostawi w stolicy pieniędzy. Jej fenomen można było dostrzec także w odwołaniu jej koncertów w Wiedniu, do czego miasto oraz organizatorzy wydarzenia zostali zmuszeni przez groźbę ataku terrorystycznego.
Kontrowersje wokół Taylor Swift. Gwiazda na czele niechlubnego rankingu
Niestety, efekt Taylor Swift ma także swoje ciemne strony. Chociaż gwiazda słynie z działalności charytatywnej i znana jest ze swojej szczodrości wobec swoich pracowników i pracowniczek, czy wsparcia wszelkich organizacji — aktywiści i aktywistki klimatyczne od dawna zwracają uwagę na poważny problem. Artystka często podróżuje prywatnymi odrzutowcami, co ma bardzo negatywny wpływ na środowisko. Jeden jej lot sprawia, że do atmosfery wypuszczane jest więcej emisji CO2 niż setki osób wyprodukowałyby w rok.
Według raportu agencji Yard, Taylor Swift w 2022 roku odbyła prywatnymi odrzutowcami aż 170 lotów. To przełożyło się na wyprodukowanie i wypuszczenie do atmosfery aż emisji CO2 przekraczającej osiem tys. ton. Żeby zobrazować skalę tego zjawiska, warto dodać, że tyle dwutlenku węgla emituje średnio przez cały rok około tysiąc osób żyjących w Polsce. Upodobania piosenkarki dla latania odrzutowce stawiło ją w czołówce zestawiania na najbardziej zanieczyszczające atmosferę gwiazdę Hollywood. Wyprzedziła w nim nawet Jay-Z i Kim Kardashian.
Jak Taylor Swift mogłaby ograniczyć produkcję CO2?
Chociaż szkodliwość działań Taylor Swift na rzecz środowiska jest potężna i wzbudza słuszne kontrowersje, problem ten dzieli jej fanów i fanki. Wiele osób zwraca uwagę na fakt, że jako supergwiazda musi poruszać się w ten sposób, aby docierać na swoje koncerty. Inni podkreślają, że z jej fortuną, mogłaby rozważyć podróżowanie w sposób bardziej przyjazny dla Ziemi. Warto zwrócić także uwagę na fakt, że piosenkarka nie lata odrzutowcami wyłącznie na swoje wydarzenia. Głośno było o jej obecności na meczach futbolowych jej partnera, Travisa Kelce. Na finał ligi w Las Vegas artystka przyleciała odrzutowcem z Japonii, a później do niej wróciła. Według portalu Grist podróż w jedną stronę wyemitowała 40 ton CO2. Dla porównania, tyle jedna osoba w Polsce produkuje przez około pięć lat.
