Od początku maja mamy zaangażowaną linie kredytową. Największa kwota, jaka zdarzyła się dotychczas to 157 milionów. Obecnie ta kwota wynosi około 50 milionów złotych. Wszystkie zobowiązania płacone są terminowo - mówi Małgorzata Okarnus, skarbnik Krakowa.
Z powodu koronawirusa rośnie też deficyt budżetowy Krakowa. Plany zakładały, że w 2020 roku dziura w finansach miejskich wyniesie 480 milionów złotych. Teraz już wiadomo, że kwota przekroczy 500 milionów. Oszczędności ma poszukać specjalnie powołany zespół do spraw przeciwdziałania skutkom epidemii koronawirusa w Krakowie.
Propozycja pierwszego spotkania tego zespołu zadaniowego jest przewidziana na przyszły tydzień, wydaje mi się, że to jest bardzo szybki termin - mówi wiceprezydent Jerzy Muzyk.
Według zapowiedzi prezydenta Majchrowskiego Kraków z powodu koronawirusa może ponieść straty w wysokości 1 miliarda złotych.