Koronwirus: tak źle w Małopolsce nie było od początku pandemii. Potężny wzrost zachorowań

Jak podało Ministerstwo Zdrowia w czwartek, 16 lipca mamy 333 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. Najwięcej na Śląsku - 89, a później w Małopolsce - 60. Zmarło też 11 kolejnych osób. W sumie COVID-19 potwierdzono w Polsce już o ponad 39 tys. osób. 1605 zmarło.

Koronawirus Małopolska: 60 nowych zakażeń

Niestety w woj. małopolski znów zanotowaliśmy wzrost liczby nowych przypadków. Jak podaje Biuro Wojewody Małopolskiego, wśród nich 28 kobiet i 32 mężczyzn, w wieku od 5 do 87 lat, z powiatu bocheńskiego (11 osób), nowotarskiego i tatrzańskiego (po 9 osób), suskiego (8 osób), Krakowa i powiatu nowosądeckiego (po 6 osób), oświęcimskiego (3 osoby), gorlickiego i limanowskiego (po 2 osoby) oraz Nowego Sącza i powiatów: wadowickiego, brzeskiego, miechowskiego (po 1 osobie). Aktualnie 3 osoby są hospitalizowane, pozostałe przebywają w izolacji.

W Małopolsce zakażenie koronawirusem zostało potwierdzone u 2233 osób. Zmarło 47 osób.

Niepokoić może to, że obecnie mamy aż 748 aktywnych przypadków w regionie. To najwięcej od początku pandemii. Również dużo więcej osób zachorowało (60), niż zostało wyleczonych (15).

Przypomnijmy, że w Małopolsce mamy kilka ognisk koronawirusa. Występują one m.in. po weselach (w Nawojowej czy Suchej Beskidzkiej) oraz po pogrzebie Zofii Karpiel-Bułecki.