- Swoim działaniem chcemy przede wszystkim przypomnieć mniej znaną twórczość Andrzeja Zauchy. Nie zależy nam na przedstawieniu życia prywatnego artysty, które opisują liczne portale plotkarskie. Obchodzi nas tylko muzyka, która jest historią naszego narodu. Te kompozycje są niesamowitymi utworami i trzeba je przypomnieć młodszej części społeczeństwa - mówi Karol Berger, prezes fundacji „Poza mną tamten czas”.
Część z najbliższych planów, w tym m. in. organizację festiwalu, Fundacja musiała odłożyć na późniejszy termin z powodu koronawirusa. Szczególnie trudne w trakcie pandemii jest znalezienie funduszy na statutowe cele.
- Wielokrotnie słyszałem poszukując wsparcia u kolejnych przedsiębiorstw, że to dla firm jest ogromne ryzyko, ponieważ Andrzeja Zauchy już nikt nie słucha, stąd też mój apel, zaryzykujmy i upamiętnijmy tego artystę - dodaje Karol Berger.
Pomóc mogą wszyscy miłośnicy twórczości Andrzeja Zauchy. Fundacja prowadzi zbiórkę na realizacje swoich planów. Wirtualna skarbonka dostępna jest na portalu zrzutka.pl
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!