Tramwaj do Mistrzejowic. Trwa spór o ogromną wycinkę drzew. Urząd obiecuje nasadzenia w Krakowie

i

Autor: Maksymilian Tokarczyk

Wiadomości

Tramwaj do Mistrzejowic. Trwa spór o ogromną wycinkę drzew. Urząd obiecuje nasadzenia w Krakowie

2023-05-17 10:41

Budowa linii tramwajowej do Mistrzejowic już na samym początku wzbudziła w Krakowie wiele kontrowersji. Najgłośniejsza dotyczyła planowanej wycinki drzew. Zgodnie z informacjami urzędu pod topór pójdzie minimum ponad tysiąc roślin, a to oznacza, że będzie to jedna z największych wycinek w historii miasta. Oburzenia nie kryją krakowianie i część radnych. Magistrat obiecuje, że każde usunięte drzewo będzie zastąpione nowym.

Tramwaj do Mistrzejowic. Do wycinki ponad tysiąc drzew

Budowa linii tramwajowej do Mistrzejowic to inwestycja, która z pewnością ucieszy część mieszkańców Krakowa. Już na początku maja b.r. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska pozytywnie zaopiniowała projekt nowej linii, a jej budowa ma ruszyć już niebawem. Problem w tym, że ta ma odbyć się kosztem drzew, które masowo znikają z przestrzeni miejskiej Krakowa. Projekt gospodarki drzewostanem przedstawiony RDOŚ wskazał, że należy usunąć minimalnie 1059 drzew. Oznacza to jedną z największych wycinek w historii miasta. Urząd podaje konkretne argumenty i przedstawia, że 60 proc. roślin jest uszkodzonych.

Badania stanu fitosanitarnego wykazały, że niemal 60 proc. z nich ma defekty: uszkodzenia mechaniczne kory, susz, próchnicę, listwy mrozowe, ślady żerowania szkodników lub znaczne odchylenia od pionu. Do przesadzenia wytypowano 71 młodych, zdrowych okazów, które mają szansę przyjąć się w zmienionych warunkach. 26 z nich już rośnie w nowych lokalizacjach, a pozostałych 45 zostanie przeniesione na po rozpoczęciu budowy  - informuje magistrat.

Inne zdanie w temacie budowy mają sami mieszkańcy. Akcja ratunkowa dla Krakowa nazwała pomysł „szaleństwem” i wzywa do zaniechania wycinki drzew, domagając się jedynie utworzenia nowej linii i przebudowy wyłącznie tych fragmentów infrastruktury, które kolidują z inwestycją.

Ponad rok temu kilkanaście organizacji wykonało kawał społecznej pracy (linki niżej), aby pokazać, co z projektem "tramwaju" na Mistrzejowice jest nie tak. Po zapewnieniach urzędników i wiceprezydenta Andrzeja Kuliga, że projekt zostanie naprawiony, nie stało się niemal nic. Wprowadzone zmiany są dosłownie kosmetyczne. Pod topór idzie ponad 1050 drzew, koszty budowy rosną lawinowo, okolica zmieni się w betonową pustynię, dokumenty pełne są nieścisłości, mieszkańcy są manipulowani, a władze miasta znów - pod przykrywką w postaci tramwaju, przebudują i rozbudują układy drogowe  - czytamy we wpisie aktywistów na Facebooku.

Akcja ratunkowa dla Krakowa przygotowała także audyt społeczny opublikowany w lutym 2022 roku, zawierający pięć postulatów zapisanych przez mieszkańców Krakowa. Dodatkowo krakowianie domagają się nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, która byłaby poświęcona wyłącznie budowie linii tramwajowej do Mistrzejowic.

Budowa tramwaju do Mistrzejowic. Będą nasadzenia zastępcze?

Magistrat już teraz chce wyjść z sytuacji obronną ręką i na swojej stronie internetowej publikuje wpis, w którym obiecuje, że każde usunięte drzewo zostanie zastąpione nowym.

Nasadzone zostaną m.in.: dęby pospolite oraz lipy drobnolistne, które są odporne na zanieczyszczenia, suszę, przemarzanie i zasolenie. Na terenie inwestycji pojawi się też aż 10 308 metrów kwadratowych krzewów, rabat i traw, czyli o ponad 2000 metrów kwadratowych więcej niż łączna powierzchnia wszystkich krzewów, które pierwotnie miały zostać usunięte  - czytamy.

Nowe nasadzenia mają pojawić się wzdłuż inwestycji, a drzewa na peronach przystankowych będą sadzone w systemie antykompresyjnym. Część radnych także protestuje i domaga się wyjaśnień w kwestii nieprzestrzegania uchwały o ochronie drzew przyjętej przez Radę Miasta Krakowa.

Pomimo merytorycznych uwag organizacji pozarządowych, które przekazaliśmy do Prezydenta w zeszłym roku skala inwestycji poprzez rozbudowę układów drogowych (tramwaj to tylko pretekst) sprawi, że będzie kolejna rzeź drzew  - pisze radny Łukasz Maślona.

Z kolei radny Łukasz Gibała przygotował petycję ws. ograniczenia wycinki drzew i dodaje, że mieszkańcy mają prawo czuć się oszukani.

Aż 1059 dorodnych drzew urzędnicy przeznaczyli do usunięcia w związku z budową linii Krakowskiego Szybkiego Tramwaju Meissnera-Mistrzejowice. To zatrważająca liczba, której w żaden sposób nie zrekompensują zaplanowane nasadzenia zastępcze w postaci młodych drzewek. Rozwój komunikacji zbiorowej to niezwykle ważne zadanie, ale musi być realizowane z poszanowaniem dla środowiska. Tymczasem ta inwestycja jest po prostu przeskalowana i źle zaplanowana - napisał na Facebooku Łukasz Gibała.

Kraków: Zakrzówek szykowany na start sezonu. Jak wyglądają prace na kąpielisku?

Awantura na spotkaniu z Tuskiem w Krakowie! Ostre pytania z sali