Kraków: poruszająca wystawa "Mamo, ja nie chcę wojny". Pokazuje doświadczenia dzieci z traumatycznych czasów
Patryk Kubiak
2022-09-2911:00
Czy ten artykuł był ciekawy? Podziel się nim!
Wyjątkowa wystawa rysunków i malunków została otwarta przed Archiwum Narodowym w Krakowie. To połączenie doświadczeń polskich dzieci z okresu drugiej wojny światowej i ich dzisiejszych, ukraińskich rówieśników.
i
Autor: Patryk Kubiak
- Wystawa jest generalnie podzielona na kilka tematów, są to elementy wojny, okupacji, ale i rodziny. Wystawa kończy się bardzo optymistycznym spojrzeniem w przyszłość - wyzwoleniem - tłumaczy Barbara Berska, opiekun ekspozycji.
"To wielki wyraz wsparcia ze strony Polaków, za który dziękujemy" - mówi Walentyna Kuzmin, ukraińska wicekonsul w Krakowie.
- Około 300 dzieci zmarło w tej wojnie, około 700 miało różnego rodzaju urazy przez wstrząsy. Nie do opisania jest moment, gdy dziecko rysuje krew - dodaje Walentyna Kuzmin
Wystawę możecie oglądać do 27 października przed siedzibą Archiwum Narodowego w Krakowie przy ul. Rakowickiej.
QUIZ. Historia i teraźniejszość. Większość pada przy piątym pytaniu!
Pytanie 1 z 10
Bolesław Chrobry został koronowany na króla Polski w...
UKRAINA – CMENTARZ ŻOŁNIERZY UKRAIŃSKICH POD KIJOWEM
Rozwijamy nasz serwis dzięki wyświetlaniu reklam.
Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści.
Dalsze strony zostały uznane przez użytkowników lub administratora za zawierające treści przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich (mających ukończone 18 lat). Strony te zawierać mogą w szczególności treści o tematyce erotycznej, a także treści drastyczne lub inne przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich. Decydując się na zapoznanie z treścią tych stron, czynisz to na własną odpowiedzialność. Korzystanie ze stron zawierają- cych treści przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich następuje na ryzyko osoby decydującej się zapoznać z takimi treściami. Oświadczam, że mam ukończone 18 lat, wchodzę na własną odpowiedzialność
W trosce o inne osoby korzystające z tego komputera powtórzymy to pytanie za 3 godziny.