Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie podjął się niezwykłego wyzwania
Chyba najbardziej traumatyczną sytuacją dla ratownika medycznego jest ta, w której musi udzielić pomocy członkowi własnej rodziny. Tak właśnie było w przypadku ratownika z Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. Teraz koledzy medycy z małopolskich jednostek ratowniczych i szpitali postanowili okazać mu wsparcie nagłaśniając zbiórkę dla jego żony, Patrycji, która obecnie przebywa w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Kobieta nie może mówić, co jest dla niej i otoczenia bardzo stresujące, a szczególnie dla jej małych córeczek, 6-latniej Emilki i 3-letniej Wiktorii. Czeka ją kosztowna rehabilitacja w ośrodku RehStab w Limanowej, a potem jeszcze kilka operacji, w tym głowy oraz serca. Medycy z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego postanowili wesprzeć zbiórkę w oryginalny sposób. Pompki i taniec to nie wszystko.