Stanisław Soyka nie żyje. Artystę pożegnał w mediach społecznościowych Maciej Stuhr
To była przykra i zaskakująca wiadomość. W czwartek, 21 sierpnia w wieku 66 lat zmarł Stanisław Soyka. Informację przekazano podczas ostatniego dnia Top of the Top Sopot Festival 2025, w którym artysta miał wystąpić. Wybitną postać pożegnali m.in.: Krzysztof Skiba, Małgorzata Ostrowska, Grażyna Łobaszewska, Martyna Wojciechowska, Szymon Hołownia, a także prezydent Karol Nawrocki. Wyjątkowy wpis w social mediach zamieścił Maciej Stuhr.
Jeśli byłem w swoim życiu czyimś prawdziwym, zagorzałym i wiernym fanem, to był to Staszek Soyka. Dziesiątki koncertów, wszystkie nagrania, plakaty, autografy, jeżdżenie po Polsce, żeby niczego nie przegapić. Ja po prostu chciałem być Soyką, o czym wiedziała cała rodzina i wszyscy sąsiedzi, gdyż przez parę lat CODZIENNIE wracając ze szkoły rzucałem tornister w kąt, siadałem przy pianinie , włączałem płytę i grałem cały koncert Stacha razem z nim, przesiadając się w trakcie oczywiście na gitarę. Ta miłość zaowocowała w połowie lat 90 moim pierwszym numerem kabaretowym. Dziękuję Ci Stasiu za wszystko!!! - napisał Maciej Stuhr na swoim profilu na Facebooku.

Maciej Stuhr jako Stanisław Soyka. Rewelacyjna parodia krakowskiego aktora
W zeszłym roku Stanisław Soyka był gościem programu "Szansa na sukces". Prowadzący show Artur Orzech przypomniał wtedy słynną parodię Macieja Stuhra. Aktor wcielił się w Soykę, grał na fortepianie oraz śpiewał. Wokalista został zapytany, czy ten występ go uraził. Okazało się, że wręcz przeciwnie.
Byłem zachwycony. Pamiętam, Maciej Stuhr zrobił taką parodię, niezwykle kompetentnie. Nie tylko jego telenty aktorskie zagrały tutaj wspaniale, ale również to, że on gra na fortepianie - powiedział Stanisław Soyka w programie "Szansa na sukces".
Cały występ Macieja Stuhra możecie zobaczyć poniżej.