Tylko w czwartek funkcjonariusze skontrolowali 4 tysiące domostw na terenie województwa. Około 1% osób nie przestrzega kwarantanny, ale część z przypadków nie jest niepokojąca, bo to są na przykład osoby, które wyszły na spacer. Mamy też niestety informacje o osobach, które poszły na zakupy, a to jest już bardzo niebezpieczna sytuacja bo ta osoba naraża innych ludzi na zarażenie - mówi Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
Polecany artykuł:
Kontrole przebiegają bez kontaktowo. Policjanci komunikują się za pomocą domofonu lub dzwonią przez telefon i proszą o wychylenie się przez okno. Przy okazji funkcjonariusze sprawdzają czy osoby przebywające na kwarantanie nie potrzebują wsparcia.
Był taki przykład, że osoba została pozostawiona sama sobie, rodzina bała się tak kontaktu z podejrzanym o zarażenie, że nie chciała się nawet zbliżyć do mieszkania. My oczywiście służymy pomocą, zbieramy informacje i przekazujemy do ośrodków pomocy społecznej - dodaje Sebastian Gleń.
Za łamanie kwarantanny grozi grzywna do 5 tysięcy złotych.