Miechów. 26-latek zadławił się woreczkiem z narkotykami podczas kontroli
W sobotę, 7 września w trakcie policyjnej interwencji w Miechowie w woj. małopolskim doszło do niecodziennego zdarzenia, które mogło skończyć się tragicznie. 26-latek poddawany kontroli zadławił się woreczkiem z narkotykami. Zatrzymany na widok funkcjonariuszy zaczął się nerwowo zachowywać, a następnie wyjął z saszetki zawiniątko, które włożył do ust; chwilę potem zaczął się krztusić, a wysiadając z samochodu osunął się na ziemię. Policjanci udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali pogotowie.
Polecany artykuł:
W trakcie udzielania pomocy, z kieszeni 26-latka wypadł woreczek strunowy z zawartością suszu koloru zielono-brunatnego, a chwilę później w ubraniu mężczyzny miechowscy funkcjonariusze znaleźli kolejny woreczek strunowy z taką samą zawartością - przekazała Anna Zięcik z zespołu prasowego małopolskiej policji.
26-latek został przewieziony przez pogotowie do szpitala. Tam stwierdzono, że zadławił się woreczkiem z narkotykami. Po sprawdzeniu policyjnych baz danych okazało się, że zatrzymany jest poszukiwany do odbycia kary trzech miesięcy więzienia. Po opuszczeniu szpitala postawiono mu także zarzut dotyczący posiadania narkotyków.
Mężczyzna został przewieziony do zakładu karnego, gdzie odsiedzi zasądzoną wcześniej karę trzech miesięcy pozbawienia wolności. Za popełnione przestępstwo narkotykowe grozi mu dodatkowo do trzech lat więzienia.