Spis treści
Metro w Krakowie. Prezydent Aleksander Miszalski zaprezentował przebieg pierwszej linii
Pod koniec września tego roku prezydent Aleksander Miszalski oficjalnie przedstawił przebieg pierwszej linii metra w Krakowie. Potężna inwestycja swój początek ma mieć w Nowej Hucie, a docelowo połączy północ miasta z osiedlem Kliny i Kurdwanowem. Zgodnie z planem pierwsza linia metra ma mieć długość 29 km i składać się z 29 stacji. Według zapowiedzi włodarzy miasta to pozwoli na znaczne skrócenie czasu podróży, w niektórych przypadkach nawet o połowę. W ten sposób z Kombinatu pod Muzeum Narodowe mamy dojechać w 26 minut, z Klin na Dworzec Główny w 24 minuty, a z Kurdwanowa pod Teatr Bagatela w 18 minut.
Węzły przesiadkowe metra w Krakowie
Nowa Huta – Zalew Nowohucki – Aleja Róż – Rondo Kocmyrzowskie – Czyżyny – Wiślicka – Bora-Komorowskiego – Rondo Młyńskie – Olsza – Rondo Mogilskie – Dworzec Główny – Stary Kleparz – Teatr Bagatela – Muzeum Narodowe – Rondo Grunwaldzkie – Ludwinów. Na ul. Brożka wybudowany zostanie rozjazd, od którego prowadzić będą dwie odnogi. Pierwsza w stronę os. Kliny (Ruczaj – Kampus UJ – Bobrzyńskiego – Lubostroń – Kobierzyn – Kliny – Opatkowice), a druga w kierunku Kurdwanowa (Łagiewniki – Sanktuarium – Halszki – Witosa – Kurdwanów).

Burza na posiedzeniu komisji infrastruktury Rady Miasta Krakowa. Radni krytykują metro
W poniedziałek, 6 października odbyło się posiedzenie komisji infrastruktury Rady Miasta Krakowa, podczas której radni i radne burzliwie dyskutowali na temat budowy metra. Jednym z największych wątpliwości budzi przedstawiony przez prezydenta Miszalskiego kosztorys inwestycji. Radny Michał Starobrat z klubu Kraków dla Mieszkańców powiedział wprost, że zaprezentowane przez prezydenta Krakowa 14–15 miliardów złotych jest nierealne, a inwestycja pochłonie co najmniej dwa razy więcej. Radny jako przykład podał koszty utworzenia metra w Warszawie i Londynie. Wtórowali mu radni z PiS.
— W Londynie 21 kilometrów metra w tunelu kosztowało blisko 19 miliardów dolarów, czyli około 70 miliardów złotych. W Warszawie budowa centralnego odcinka II linii metra to 505 milionów dolarów za kilometr, czyli niemal 2 miliardy złotych. U nas trasa ma przebiegać w tunelu i przez Wisłę, więc koszty będą co najmniej dwukrotnie wyższe — powiedział radny Michał Starobrat.
— Porywacie się na metro, a nie macie pieniędzy nawet na trasę Pychowicką czy Zwierzyniecką. Można rysować kreski, ale trzeba mieć analizy finansowe. Zdecydujcie, co chcecie robić i podejdźcie do tego poważnie — powiedział radny Mariusz Kękuś z PiS.
Wiceprezydent Stanisław Mazur odpowiada na wątpliwości radnych
Obecny na posiedzeniu komisji infrastruktury Rady Miasta Krakowa był wiceprezydent Stanisław Mazur, który skomentował największe wątpliwości radnych, co do budowy metra, czyli kwestie kosztorysów. Jego zdaniem ta inwestycja w Krakowie jest "cywilizacyjna i strategiczna" i nie sposób jej porównać do żadnej innego przedsięwzięcia prowadzonego obecnie w mieście. W odpowiedzi na wątpliwości radnych wiceprezydent Mazur przywołał słowa prezydenta Józefa Dietla, który w 1870 roku działał na rzecz budowy wodociągów w mieście.
— Nie zrażajcie się, panowie, wielkimi kosztami, bo koszta przeminą, a korzyści będą wieczne — cytował wiceprezydent Stanisław Mazur. — Nie da się zrealizować wszystkiego, ale to, co robimy, ma sens systemowy i długofalowy — dodał i skomentował także krytykę doboru trasy. — Nad trasą pracowali wybitni specjaliści. Analizy wykazały, gdzie występują największe potoki pasażerskie. Jeśli nie ma potoków, nie ma efektywności, a więc i finansowania. Trasa jest optymalna z punktu widzenia całego miasta — stwierdził.