- Jeśli bym szukała koncepcji najbardziej odległej od pomysłu złożonego przeze mnie w Budżecie obywatelskiej, to byłby to właśnie projekt Pana Gajdy. Nie ma on nic wspólnego z koncepcją społeczną - mówi Natalia Nazim.
Projekt został przedstawiony mieszkańcom na spotkaniu konsultacyjnym, mimo że w sprawie tej koncepcji zagospodarowania wojewódzki konserwator zabytków wydał negatywną opinię.
- Nie tak miał wyglądać projekt, który poparło prawie 9 tysięcy osób. Taki wynik potwierdza, że mieszkańcy chcą tego parku w zgodzie ze społeczną koncepcją zagospodarowania. Ważne by było więcej zieleni, poszczególne enklawy zieleni tworzyły jeden ciąg przez miasto oraz by roślinność była bujna. Taki właśnie był nasz pomysł na park - mówi Katarzyna Wysocka.
Przedstawiciele firmy Gajda Architektura Krajobrazu odmówili nam komentarza w tej sprawie.