Zwiększa się zainteresowanie pozwoleniem na posiadanie broni? Sprawdziliśmy to
Pozwolenie na broń wydaje właściwy organ policji (zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy o broni i amunicji), jeżeli wnioskodawca nie stanowi zagrożenia dla samego siebie, porządku lub bezpieczeństwa publicznego. Zainteresowany musi także przedstawić ważną przyczynę chęci posiadania broni. Jednym z powodów może być chęć ochrony osobistej, osób i mienia (w przypadku udowodnionego stałego, realnego i ponadprzeciętnego zagrożenia). O pozwolenie na broń można starać się także do celów łowieckich, sportowych (tylko w przypadku udokumentowanego członkostwa w stowarzyszeniu o charakterze strzeleckim i posiadanych kwalifikacjach, a także posiadania licencji przez związek sportowy), rekonstrukcji historycznych czy do celów kolekcjonerskich. We wszystkich przypadkach wymagane jest orzeczenie lekarskie i psychologiczne, a także potwierdzony brak uzależnienia od alkoholu czy substancji psychoaktywnych. Ponieważ nastroje związane z wojną w Ukrainie są niespokojne, coraz częściej mówi się o tym, że Polacy znacznie częściej występują o pozwolenie na broń. Postanowiliśmy sprawdzić, jak sytuacja ma się w Małopolsce.
- Liczba wydanych pozwoleń na broń w 2023 roku w Małopolsce wynosi 2858, natomiast od początku tego roku (stan na koniec lutego 2024), wydano ich w Małopolsce 586 - poinformowała nas mł.asp. Anna Zbroja-Zagórska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Co do liczby wydanych pozwoleń w samym Krakowie dowiedzieliśmy się, że policja nie prowadzi odrębnych statystyk. Dla porównania - w 2020 roku, a więc jeszcze trzy lata temu, w całej Małopolsce wydano 1176 pozwoleń. Obecnie jest to zatem około jeszcze raz tyle. Nieoficjalnie dowiadujemy się, że jednym z najczęściej podawanych powodów wystąpienia o pozwolenie, jest obawa przed konfliktem zbrojnym, choć eksperci uspokajają, że na razie sytuacja jest poważna, ale stabilna i bezpieczna.