Samorząd wojewódzki dostał zielone światło na zieloną rewolucję. Komisja Europejska uznała, że program "Life Ekomałpolska" jest potrzebny i pokryje aż 60% jego kosztów. 35% pokryje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Projekt zakłada szereg działań w regionie zmierzających do walki ze zmianami klimatycznymi.
To przede wszystkim stworzenie sieci Ekodoradców, który w Powiatach odpowiadaliby za taką politykę. To wielka działalność edukacyjna. Edukowanie urzędników, mieszkańców, ale także współpraca i edukacja osób, które zajmują się montażem odnawialnych źródeł energii w domach - mówi Wicemarszałek Małopolski Tomasz Urynowicz.
Pozostałe pięć procent kosztów programu to wkład własny partnerów. Tych, jak mówi Marszałek Witold Kozłowski, jest sporo.
Mamy wśród partnerów Ministerstwo Rozwoju, mamy Europejskie Centrum Czystego Powietrza, Akademię Górnicz-Hutniczą, dwa ośrodki zagraniczne, między innymi Uniwersytet Techniczny w Cottbus, miasto Kraków, miasto Tarnów, Nowy Sącz i 17 Powiatów - mówi.
W sumie na projekt "Life" składa się aż 70 milionów złotych. Małopolska już realizuje jeden projekt w ramach programu "Life". Jest to "Wdrażanie Programu Ochrony Powietrza dla Województwa Małopolskiego - Małopolska w Zdrowiej Atmosferze". Projekt prowadzony jest od października 2015 roku i potrwa jeszcze 3 lata.
